Karina Chlebowska jest studentką drugiego roku magisterskich studiów na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Mieszka w Koninie. Od roku jeździ konno.
– Najpierw były pierwsze próby w różnych miejscach, a później pół roku jeździłam w jednej z konińskich szkółek jeździeckich – mówi Karina Chlebowska.
Od wakacji zaczęła jeździć w gospodarstwie Łucjana Rydlichowskiego w Szetlewku. Trafiła tu dzięki temu, że w okolicach Szetlewka mieszka jej rodzina. Od lat spędza u niej większość wolnego czasu. Lubi bowiem ciszę i przyrodę. Od samego początku jeździła na klaczce Solinie.
– Jest to młody koń. Dlatego nadaje się do tego, by doskonalić technikę jazdy – dodaje studentka.
Jeździ co drugi dzień. Na kilkadziesiąt minut wyrusza konno na przejażdżki po najbliższej okolicy. Lubi jeździć po łąkach i leśnych wertepach.
Jak sama mówi, są to dla niej chwile wytchnienia i oderwania od codziennego zabiegania. – Zaczęłam jeździć późno, ale mam nadzieję, że będę jeździła do późnej starości – twierdzi Karina Chlebowska.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?