Plamy krwi na chodniku. Co właściwie się stało?
Mężczyzna jadąc rowerem zjechał na barierę energochłonną i rozciął sobie lewą nogę na tyle dotkliwie, że pozostawił za sobą kilka metrów krwawej ścieżki. Następnie zatrzymał się przed pasami przecinającymi ul. Przemysłową, gdzie usiadł na ziemi.
Pomocy udzielili mu przejeżdżający kierowcy, w tym kierowca i pasażer "elki" oraz operator dźwigu i przechodnie, którzy zauważyli, że z mężczyzną jest coś nie tak. Następnie wezwali pomoc, a jako pierwsi na miejscu zjawili się policjanci z konińskiej drogówki.
ZOBACZ TAKŻE
Poszkodowany był pijany?
Będąc na miejscu zdarzenia udało nam się podsłyszeć od rozmawiających policjantów, że pierwszy wynik na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu u mężczyzny okazał się pozytywny i wynosił 1,20 promila.
Po udzieleniu poszkodowanemu pomocy przez ratowników medycznych, mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?