Po pływalni i ścianie wspinaczkowej gmina Czerwonak ufundowała sobie przystań... kajakową.
W minioną sobotę w samo południe do przystani położonej nieopodal Ośrodka Kultury Sokół w Czerwonaku dopłynęło kilkudziesięciu kajakarzy. Z myślą o czynnie wypoczywających gmina przygotowała na brzegu miejsce do rozpalania ogniska, boiska do piłki plażowej i badmintona, ławki i wiatę na wypadek... deszczu.
– Chcemy jeszcze zrobić labirynt dla rowerzystów. Ma to być rodzaj ścieżki rowerowej nad Wartą. Innym pomysłem, już na zimę, jest lodowisko. Na terenach zalewowych można spiętrzyć jeden ze strumieni i stworzyć dla młodzieży bezpieczne lodowisko – mówi Małgorzata Kawka z Akwenu Czerwonak.
A na starym żwirowisku w Bolechówku, w Osadzie Traperskiej pływano w sobotę tratwami. Konstruktorzy wykorzystali do ich budowy styropian, dętki od ciężarówek, a nawet potężne plastikowe beczki. Za najciekawszą, a na pewno największą uznano tratwę licealistów z Bolechowa. Na jej wybudowanie zużyli prawie kubik drewna. Przed konkursem w trakcie wodowania, wzięci zostali za... kłusowników i wylegitymowani przez strażników rybackich. Swoją jednostkę nazwali Dezydery Chłapowski. Drugie miejsce jury przyznało konstruktorom z Koziegłów. Pokaz tratw uświetnił rocznicę pobytu Napoleona w Owińskach. Za rok, jak twierdzą organizatorzy konkursu, cofną się w czasie do epoki cystersów.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?