Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jestem z nimi szczęśliwa

AS
Anna Pytel, była pani prokurator z Turku, przechodząc na emeryturę znalazła dla siebie i swoich czworonożnych przyjaciół spokojną przystań w Szadowie Księży (gm. Turek).

Anna Pytel, była pani prokurator z Turku, przechodząc na emeryturę znalazła dla siebie i swoich czworonożnych przyjaciół spokojną przystań w Szadowie Księży (gm. Turek).

Mieszka w niewielkim, wiejskim domku pod lasem razem z kilkoma psami. Do domu pani Anny trudno trafić, choć nie jest to dom na odludziu. Jedzie się tam polną drogą wśród drzew, a gospodarstwo państwa Pytel poznać po szczekaniu psów. Pani Anna zajmuje się przede wszystkim hodowlą rasowych psów, ale w jej gospodarstwie swoje miejsce znalazły także przybłędy. Czarną suczkę Malutką wraz z trzema innymi szczeniakami dzieci ze wsi znalazły w kontenerze na śmieci. Szczeniaki miały związane drutem pyszczki. Ruda jest tutaj już 13 lat. Znaleziono ją na ulicy, jak biegała między dwoma swoimi szczeniakami: żywym, wiecznie głodnym i martwym, który został potrącony przez samochód. Pani Pytel zabrała je do siebie. Bulinka jest bardzo zasłużonym psem, bo wychowała dwa boksery, a Lolę przywieziono ze stacji benzynowej.

Godziwa starość

U pani Pytel nawet stare, chore psy są szczęśliwe. Urka, przepiękna kilkuletnia pinczerka, nic nie widzi i przeszła ostatnio bardzo skomplikowaną operację oczu. Cyrilica, 12-letni rotweiller od kilku lat jest sparaliżowana. Ma niewładne nogi, ale bardzo radośnie macha ogonem. Żeby wyprowadzić ją na spacer trzeba wziąć koc i cały tył Cyrilicy nieść w tym kocu.
– Wszystkie moje psy godnie odchodzą z tego świata. Chyba że są już tak chore, że bardzo się męczą. Cyrilica mimo swojego kalectwa, ma wielką chęć do życia. To bardzo zasłużony pies. Przeszła najwyższe w Polsce szkolenie-PO 3. Dała nam wiele pięknych szczeniaków, kilkakrotnie odznaczanych na wystawach – mówi Anna Pytel.

W kojcu lub na kanapie

Każdy pies ma tutaj swoje miejsce. Jest to kojec, tak jak w przypadku Amoka, owczarka południowo-rosyjskiego czy labradora albo stara, lecz bardzo wygodna kanapa, na której śpi bokserka Bira. Większość psów rasowych jest w domu. Mają tutaj swoje osobne pomieszczenia i klatki, które znajdują się dosłownie wszędzie – w sypialni, salonie i kuchni. Wszystkie kochane przez panią Annę, pielęgnowane i zadbane.
– Zwierzęta mają ludziom wiele do powiedzenia. Są wierne, kochają bez granic i zawsze wszystko wybaczą. Grzeją nam nogi zimą i wiedzą, kiedy mamy zły dzień. Kiedy ludzie mnie pytają jak sobie z tym całym kramem radzę, odpowiadam, że nie myślę o tym. Jak sie kogoś, kocha, poświęcenie jest normalną rzeczą. Ja jestem tutaj z nimi szczęśliwa – dodaje Anna Pytel.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto