Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elektrownia Jądrowa w Koninie. „Poszły konie po atomie”. Spółka oficjalnie zawiązana

Marcin Maliński
Marcin Maliński
Spółka odpowiedzialna za budowę elektrowni jądrowej w Koninie oficjalnie rozpoczyna swoją działalność. 13 kwietnia przy jednej z odkrywek węgla brunatnego odbyła się uroczystość, w której udział wzięli prezesi ZE PAK oraz PGE, a także wicepremier Jacek Sasin. W swoich przemówieniach strony porozumienia, na tle odkrywki, podkreślali zalety oraz korzyści z budowy siłowni zarówno dla regiony, jak i całej Polski.

Uroczyste zawiązanie „atomowej” spółki

W czwartek około południa zostały złożone ostatnie podpisy pod statutem nowej spółki, która będzie nazywała się PGE PAK Energia Jądrowa. Zaproszeni goście wymieniali korzyści oraz zalety płynące z budowy elektrowni, ale także z samego zacieśnienia współpracy poprzez utworzenie spółki celowej. Jacek Sasin uznał, że dzisiejszy dzień to historyczny moment dla polskiej gospodarki energetycznej. Z kolei minister Zbigniew Hoffman mówił o wielkim skoku cywilizacyjnym.

Polska Grupa Energetyczna, która jest własnością skarbu państwa, oraz ZE PAK będą miały równy udział w nowej spółce. Decyzje podejmowane będą w drodze obustronnych porozumień.

Uroczystość odbyła się obok odkrywki Kopalni Węgla Brunatnego Jóźwin. Jej teren za kilka lat zamieni się w gigantyczny zbiornik wodny, który także będzie służył planowanej elektrowni jądrowej.

ZOBACZ TAKŻE

Energia tania, bezpieczna i pewna – nie każdy tak myśli

Wicepremier Jacek Sasin w swoim przemówienie podkreślał, jak ważne jest bezpieczeństwo energetyczne kraju.

- Dzisiaj musimy myśleć o nowych źródłach energii, o pozyskiwaniu energii w sposób bezemisyjny, o odejściu od tradycyjnych, kopalnych źródeł

- mówił minister Aktywów Państwowych.

- Energia jądrowa dzisiaj jest energią tanią, bezpieczną i pewną. […]Wszyscy ci, którzy próbują mówić, że energia jądrowa stwarza jakieś niebezpieczeństwo niech zobaczą, przeanalizują, jak działają nowoczesne elektrownie jądrowe.

Na uroczystość nie zostali wpuszczeni przybyli mieszkańcy. Choć było ich niewielu, kilkoro z nich skandowało hasła, takie jak „precz z atomem”.

Budowa zakłada postawienie w Pątnowie (dzielnica Konina) dwóch reaktorów. Wytworzona przez nie energia miałaby stanowić 10 procent krajowego zapotrzebowania. Jak powiedział Jacek Sasin, co do poszerzenia inwestycji i rozbudowy elektrowni o kolejne reaktory w dalszej przyszłości, miały toczyć się już pierwsze rozmowy.

ZOBACZ TAKŻE

Poszły konie po atomie

Na spotkaniu przy wygaszanej odkrywce Jóźwin obecni byli także: Zygmunt Solorz Przewodniczący Rady Nadzorczej ZE PAK, Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej i Piotr Woźny, prezes ZE PAK.

Aby wysłuchać przemówień na uroczystości stawili się także samorządowcy i parlamentarzyści Wschodniej Wielkopolski. Nie zabrakło również prezydenta Konina – Piotra Korytkowskiego.

Minister Sasin, w ramach anegdoty, wspomniał także o wstępnie wymyślonym sloganie, który nawiązuje jednocześnie do nazwy miasta Konin oraz do pewnej reklamy PGE ze świstakami - pada w niej hasło „świstaki lubią wiatraki”. W odniesieniu do budowy elektrowni atomowej, podobne hasło miałoby brzmieć „konie rozmawiają o atomie”. Później żart ten został ulepszony przez Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa zarządu PGE: „poszły konie po atomie”.

ZOBACZ TAKŻE

Elektrownia Jądrowa w Koninie. „Poszły konie po atomie”. Spó...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto