MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne chwile

AK
Kabina poloneza spaliła się doszczętnie, ale dzięki szybkiej akcji gaśniczej nie doszło do większego nieszczęścia.
Kabina poloneza spaliła się doszczętnie, ale dzięki szybkiej akcji gaśniczej nie doszło do większego nieszczęścia.
Chwile grozy i paniki przeżył właściciel gospodarstwa w Leszczach (gm. Kościelec). Od zwarcia pod deską rozdzielczą zapalił się jego polonez, na którym znajdowało się 20 butli z gazem. Dochodziła 10.

Chwile grozy i paniki przeżył właściciel gospodarstwa w Leszczach (gm. Kościelec). Od zwarcia pod deską rozdzielczą zapalił się jego polonez, na którym znajdowało się 20 butli z gazem.

Dochodziła 10.45 (środa, 10 lipca), gdy oficer dyżurny kolskiej straży pożarnej odebrał dramatyczny telefon. Głos w słuchawce krzyczał, że się pali i żeby straż szybko przyjechała, bo wybuchnie gaz. Dopiero po chwili z mężczyzny udało się wydobyć, że pożar ma miejsce w Leszczach w gminie Kościelec.
Na miejscu okazało się, że pali się polonez truck, którym przedsiębiorca przewozi butle z propanem-butanem.
Zagrożenie było olbrzymie, ale po chwili paniki domownicy, nie czekając na przyjazd strażaków, sami próbowali zażegnać niebezpieczeństwo. Zachowali się bardzo dzielnie. Samochodowa gaśnica okazała się jednak za mała i w ruch poszły wiadra z wodą. Kierowca, nie bacząc na płomienie, zaczął wyciągać rozgrzane butle ze stelaża za palącą się kabiną. Poparzył sobie dłonie, ale na szczęście niezbyt mocno.
Dopiero po przyjeździe strażaków, którzy zlali pianą palący się samochód i wrota od garażu, wszyscy odetchnęli z ulgą.
Jak ustalono do pożaru doprowadziło zwarcie instalacji elektrycznej pod deską rozdzielczą poloneza. Spaliła się praktycznie cała kabina auta, a w niej telefon komórkowy i kasa fiskalna. Opaliły się także wrota garażu. Straty szacuje się na 20 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto