Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy wiecie dlaczego ozdabiamy choinkę światełkami? A dlaczego dekorujemy świąteczne stroiki ostrokrzewem?

Aleksandra Polewska-Wianecka
Aleksandra Polewska-Wianecka
commons.wikimedia.org
W czasie dwóch tysięcy lat od narodzenia Chrystusa powstało na świecie mnóstwo legend, które opowiadają o tym jak przyszedł na świat. Czy którąś z nich znacie? Jeśli nie, to już spieszymy je Wam opowiedzieć. A Wy, możecie opowiedzieć je swoim dzieciom bądź wnukom...

Anioł i świerk

Gdy narodził się Pan Jezus, również drzewa, podobnie jak ludzie i zwierzęta, pragnęły ofiarować Mu jakieś dary, by pocieszyć Go w biedzie. Wszystkie drzewa wiedziały, czym obdarować Dzieciątko. Jabłoń dała Jezuskowi kosz najpiękniejszych i najsłodszych jabłek. Leszczyna najbardziej dorodne orzechy. Jarzębina podarowała Dzieciątku sznur korali ze swoich jagód, magnolia bukiet najpiękniej pachnących kwiatów. Tylko świerk nie mógł wpaść na żaden pomysł.

Co mógłbym dać Jezuskowi? - pytał innych drzew. - Ty? - dziwiły się drzewa.

- Ty nie masz niczego co mógłbyś podarować! Bo co takiego? Igły? Pokłułyby przecież Dzieciątko! A Twoje żywiczne łzy są lepkie i też nie byłby dla Niego przyjemne!
- Macie rację - odpowiedział smutno świerk. - Nie mam niczego co mógłbym dać Jezuskowi.

Rozmowę tę jednak usłyszał pewien anioł w niebie, który postanowił zlitować się nad pokornym świerkiem i pomóc mu jakoś. Wysoko na niebie właśnie zabłysły gwiazdy. Anioł poprosił więc niektóre z nich, by zeszły i spoczęły na gałęziach świerku. Posłuchały anioła i rozświetliły całe drzewo. Gdy Dzieciątko zobaczyło to, Jego oczy rozbłysły z zachwytu i radości. Świerk był także bardzo szczęśliwy. Wiele lat później, ludzie znający tę historię wprowadzili zwyczaj strojenia w każdym domu świerku z zapalonymi świeczkami, których płomyki miały przypominać blask gwiazd. Stroili świerk i zapalali świeczki w Wigilię Bożego Narodzenia, czyli w noc urodzin Pana Jezusa, by drzewko błyszczało jak właśnie tamtego dnia.

Dlaczego ostrokrzew nie traci liści zimą i skąd ma piękne, czerwone jagody?

Była zima i wszystkie ptaki odleciały z lasu, który rósł w pobliżu miejsca, w którym miał narodzić się Jezus. Tylko jeden mały ptaszek został w gałęziach leśnego ostrokrzewu, bo bardzo chciał zobaczyć nowonarodzonego Jezusa. Zima była jednak długa i zimna, a ptaszek zmarznięty i głodny. Wreszcie nadeszła Wigilia. Ptaszek poleciał do stajenki, gdzie narodził się Jezus ipoprosił Dzieciątko: "Drogie Dzieciątko, spraw, by zimowy wiatr nie zwiewał liści ostrokrzewu. Wtedy będę mógł pozostać w gnieździe i w nim czekać na wiosnę." Mały Jezus polecił aniołowi spełnić pragnienia ptaszka. Od tego czasu ostrokrzew zachowuje zielone liście i żeby rozróżnić go od innych roślin, anioł umieścił na nim czerwone jagody.

Dzwoniący przewodnik

W Betlejem żył sobie niewidomy chłopiec. Gdy usłyszał głosy anielskie obwieszczające narodziny Jezusa, prosił przechodniów, by pomogli mu dojść do Dzieciątka. Nikt nie miał czasu. Nikt nie chciał mu pomóc. W pewnym momencie jednak chłopczyk usłyszał dźwięk dzwonka, takiego jakie nosiły wypasane pod Betlejem krowy. Dźwięk dzwoneczka był prześliczny, ale dobiegał z daleka. Chłopiec zapragnął słyszeć go jak najlepiej i ruszył przed siebie za jego głosikiem, mimo, że nie wiedział dokąd idzie. Domyślał się tylko, że pewnie gdzieś w stronę pastwisk pod Betlejem, gdzie w skalnych grotach wypasane zwierzeta miały swoje miejsce schronienia, swoje osobliwe stajenki. Po jakimś czasie dzwoneczek było słychać wyraźnie i głośno. Chłopiec domyślił się, że musi być bardzo blisko krowy, która go nosiła. „Gdzie jestem?” – zapytał wtedy głośno. „Stoisz właśnie chłopcze przed nowonarodzonym Synem Bożym” – odpowiedział mu męki głos. Był to głos jednego z pasterzy, którzy przybyli pokłonić się Dzieciątku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto