Słupeccy i konińscy mundurowi podczas specjalnie zorganizowanych manewrów sprawdzali skuteczność swojego działania w warunkach zagrożenia. Scenariusz akcji był precyzyjnie opracowany.
Słupeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że wartownik bazy lotniczej w Powidzu w niewyjaśnionych okolicznościach opuścił stanowisko pracy. Mężczyzna zniknął zabierając broń. Kilkadziesiąt minut później doszło do napadu na bank w Orchowie. Rysopis jednego z trzech napastników odpowiadał rysopisowi wartownika.
Policjanci zorganizowali blokadę drogową w Bieniszewie, podczas której zatrzymali wartownika. Jego dwaj kompani zdołali uciec. Bandyci porzucili samochód i ukryli się w opuszczonym budynku w lesie kazimierskim. Tam okrążyli ich policjanci.
Po nieudanych negocjacjach funkcjonariusze wkroczyli do budynku i zatrzymali sprawców napadu.
- W warunkach prawie rzeczywistych ćwiczyliśmy różne elementy działań policyjnych. Takie akcje są prowadzone po to, żeby ujawnić pewne niedociągnięcia. Te manewry ujawniły drobne mankamenty, ale zadanie zostało zrealizowane i zakończone sukcesem – mówi Jarosław Rzymkowski, komendant Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?