Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej dzieci musi nosić okulary. Jak prawidłowo dbać o wzrok?

Dorota Dejmek
PIxabay
Z roku na rok coraz więcej dzieci rozpoczyna naukę w szkole z wadą wzroku. Nie tylko w Polsce; w krajach rozwiniętych liczba dzieci dotkniętych wadami wzroku rośnie lawinowo. Zwykle są to wady refrakcji: krótkowzroczność, nadwzroczność i astygmatyzm. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Wizyty u specjalisty pomogą na bieżąco dopasowywać wartość soczewek do aktualnej wady wzroku.

Szacunki mówią, że prawie połowa uczniów szkół średnich cierpi na krótkowzroczność i zespół suchego oka. To efekt złych nawyków już od dzieciństwa - zamiast układania klocków, włącza się maluchowi bajkę. Dziecko przez dłuższy czas skupia oko na jednym punkcie. Oko skupione na jednym obrazie, męczy się, męczą się mięśnie oka, dziecko mniej mruga, spojówki są zaczerwienione, co przekłada się na osłabianie widzenia.

Wśród przyczyn występowania wad wzroku u dzieci specjaliści wymieniają czynniki genetyczne, etniczne i środowiskowo-cywilizacyjne, podkreślając, że to właśnie te ostatnie odpowiadają za znaczące pogorszenie widzenia u najmłodszych.

Wskazują przy tym na proces edukacji, która wymusza długą i systematyczną pracę oczu na bliskie odległości. Ważniejszy jest jednak chyba fakt, że współczesna digitalizacja świata i związane z tym coraz wcześniejsze zapoznawanie dzieci ze sprzętem elektronicznym sprawiły, że oko od najmłodszych lat wykonywać musi długotrwałą pracę wzrokową z bliska.

Co także istotne, współczesne dzieci spędzają większość swojego życia w zamkniętych pomieszczeniach - w żłobkach, przedszkolach, szkołach, na zajęciach dodatkowych lub w domach. To znaczna różnica w porównaniu z czasami, gdy po powrocie ze szkoły dzieciaki spędzały czas z rówieśnikami na podwórku. Ewolucyjnie nasz narząd wzroku skupiał się raczej na widzeniu przedmiotów w dali, nie zaś bliży. Tymczasem w szkole i w domu zasięg widzenia ograniczają cztery ściany, zabawki, ekrany i książki.

O tym, że brak zabaw na świeżym powietrzu źle wpływa na wzrok, świadczą badania przeprowadzone w Sydney i Singapurze wśród 6- i 7-letnich dzieci. Okazało się, że w Sydney aż 29,7 proc. dzieci w tym wieku ma krótkowzroczność, a w Singapurze tylko 3,3 proc., ale aktywność poza domem dzieci żyjących w Sydney wynosi tylko 3,1 godziny w tygodniu, a w Singapurze 13,7 godziny na tydzień.

Wady wzroku u dzieci przeważnie zostają wykryte, gdy dziecko rozpoczyna naukę szkolną. Wówczas zintensyfikowanie zajęć, związanych z widzeniem w bliży (nauka pisania i czytania, częstszy kontakt z książkami), może powodować u dziecka łzawienie i przecieranie oczu lub bóle głowy albo karku. W tym wieku dziecko jest już także w stanie zakomunikować swoje dolegliwości.

W przypadku młodszych dzieci naszą uwagę powinno zwrócić mrużenie oczu podczas spoglądania w dal, znaczne przysuwanie się do telewizora w czasie oglądania bajki, a nawet kłopoty z koordynacją ruchową. Niechęć malucha do rysowania, układania puzzli czy zabaw, związanych z dostrzeganiem wielu szczegółów może wynikać z dalekowzroczności.

Mrużenie oczu, aby zobaczyć przedmioty, znajdujące się daleko albo zbyt bliskie podchodzenie do telewizora czy też korzystanie z urządzeń elektronicznych, trzymanych niemal przed nosem, mogą świadczyć o krótkowzroczności, a przechylanie głowy o astygmatyzmie.

Na każdej lekcji nauczyciele powinni organizować krótkie przerwy na ćwiczenia oczu. Mogą być połączone np. z zabawą, polegającą na szukaniu jakiegoś przedmiotu, będącego daleko za oknem.

Według specjalistów, także patrzenie na tablicę jest korzystniejsze niż patrzenie do zeszytu, ponieważ mięśnie oka nie są tak napięte. Kolejne rekomendowane przez specjalistów ćwiczenie też można wprowadzić na lekcji. Chodzi o to, aby przy każdym odwracaniu kartki książki lub zeszytu, dzieci spojrzały przez chwilę daleko.

Gałka oczna rozwija się wraz z rozwojem dziecka, dlatego kondycja jego wzroku może się dynamicznie zmieniać. Pierwszy raz wzrok niemowlęcia powinien być sprawdzany zaraz po urodzeniu. Kolejne kontrole powinny odbywać się odpowiednio w wieku 4, 9 i 30 miesięcy, następne w każdym kolejnym roku. Należy pamiętać, że u małych dzieci występuje nadwzroczność fizjologiczna. Wynika to z faktu, że ich gałki oczne jeszcze rosną i do ok. 3. roku życia są mniejsze niż oczy osób dorosłych.

Wraz ze wzrostem oka i wydłużaniem się osi gałki ocznej ta wada się zmniejsza i w prawidłowych warunkach dochodzi do stanu równowagi między mocą układu optycznego a długością oka. Jednak nie u wszystkich dzieci i nie zawsze.

Zdarza się, że przerost gałki ocznej, w połączeniu z innymi czynnikami, prowadzi do krótkowzroczności lub też pomiędzy oczami dziecka występują różnice w widzeniu. Wówczas malec jednym okiem widzi całkiem dobrze, w drugim zaś rozwija się wada. Z czasem obraz ze słabszego oka jest przez mózg ignorowany i odrzucany, co z kolei prowadzi do tzw. niedowidzenia z nieużywania. Wtedy dziecko tak naprawdę patrzy jednym okiem, choć często samo o tym nie wie. Jeżeli do ok. 8. roku życia nie zostanie podjęte leczenie korekcyjne, stan się utrwala i, niestety, nie ma możliwości zaktywizowania słabego oka w przyszłości.

Pierwsze dni w okularach korekcyjnych bywają trudne, ale dziecko szybko się przyzwyczaja. Trzeba pamiętać, że okulary dla dzieci to jak okulary do zadań specjalnych. Powinny być wygodne, wytrzymałe i lekkie, odporne na uderzenia i zarysowania. Nie mogą przeszkadzać w trakcie zabawy, jak i generować niebezpieczeństwa podczas codziennych aktywności.

Ważne jest, aby były wyposażone w filtry UVA i UVB chroniące wzrok dziecka przed szkodliwym promieniowaniem. Powinny być też estetyczne. Czy takie okulary w ogóle istnieją?

Jak przekonuje specjalista z firmy Hoya Lens Poland, postęp technologiczny sprawił, że dziś można zaoferować dzieciom okulary skrojone na miarę ich potrzeb, dopasowane do warunków życia i nauki. Specjalnie dla dzieci stworzono wyjątkowo wytrzymałe soczewki, wykonane z nowoczesnych materiałów, które w połączeniu z szeroką gamą powłok antyrefleksyjnych zapewniają nie tylko bardzo wysoką przejrzystość i zwiększoną odporność na zarysowania, ale np. chronią oczy przed nadmiarem światła niebieskiego emitowanego przez ekrany LCD i LED.

Soczewki okularowe są też dostępne w wersji fotochromowej, co oznacza, że w zależności od potrzeb dostosowują poziom przyciemnienia do oświetlenia, np. w klasie i na boisku. Ważne jest także dopasowanie oprawek, aby nie zsuwały się z nosa podczas zabawy lub nauki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto