- Jako jedyne nowe Centrum Informacji Turystycznej otrzymaliśmy trzy gwiazdki. Aby dostać cztery brakło nam może języka typu japoński, fiński albo arabski. Wszelkie warunki, a było ich kilkanaście, dotyczące udzielania informacji, wyposażenia, pracowników czy znajomości języka obcego spełniliśmy - mówi Andrzej Łącki, sekretarz Lokalnej Organizacji Turystycznej "Marina". - Wystartowaliśmy z dość wysokiego pułapu. Nie możemy go zatem obniżyć, a co najwyżej dążyć, aby w przyszłym roku otrzymać maksimum punktów.
W ciągu pierwszego roku swojej działalności CIT obsłużyło grubo ponad tysiąc osób. - Szczególnie owocny był obecny sezon letni. Od czerwca odwiedziło nas już 600 osób, z czego 75 cudzoziemców - wylicza Andrzej Łącki.
Byli wśród nich turyści z Niemiec, Anglii, Belgii, Holandii, Węgier i USA. Ludzie najczęściej pytali o noclegi, restauracje, parkingi i sklepy. Zdarzały się też pytania nietypowe, a nawet co najmniej dziwne. - Czasami zastępujemy książkę telefoniczną i adresową, rozkład jazdy, a niektórzy chcieliby u nas kupować bilety na samolot i autobus - śmieje się Łącki.
Turyści mogą liczyć nie tylko na pomoc pracowników CIT, ale także otrzymać tam darmowe mapy i foldery, kupić wydawnictwa regionalne, albumy i pamiątki oraz skorzystać z jednego z trzech w mieście infokiosków. Korzystających z usług centrum i jego strony internetowej (zanotowała ona już 13 tysięcy wejść) stale przybywa.
Ale nie brakuje przypadkowych odwiedzin. Beata Grandos i Michał Świtakowski, którzy przyjechali na rekolekcje do Kazimierza Biskupiego, w drodze na konińską Starówkę natknęli się na CIT i weszli dokładnie w momencie, gdy krojono urodzinowy tort. Oprócz mapek dostali po solidnym kawałku ciasta, aby nie zabrakło im sił na zwiedzanie miasta.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?