Chłopiec przyszedł na świat przed terminem. Trafił do inkubatora. Dziewięciodniowemu dziecku, jedna z pielęgniarek zamiast podłączenia do venflonu kroplówki, podała pokarm. Noworodek zmarł, a sprawą zajęła się kolska prokuratura.
Z protokołu z sekcji zwłok dziecka wynika, że przyczyną jego śmierci była reakcja alergiczna. To wywołało wstrząs, zaburzenia krzepnięcia krwi, niewydolność oddechową i problemy metaboliczne. – Opinia jest jednoznaczna. To był błąd pielęgniarki – informuje Grażyna Łukasik z Prokuratury Rejonowej w Kole.
Marzenna Kamińska, szefowa Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych w konińskim szpitalu podkreśla, że pielęgniarka pracowała w zawodzie od 25 lat i zawsze wykonywała swoje obowiązki wzorowo. – Jesteśmy w stałym kontakcie i staramy się ją wspierać – mówi Kamińska.
Pielęgniarka najprawdopodobniej w grudniu usłyszy zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Grozi jej za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Kobieta będzie mogła jednak dobrowolnie poddać się karze.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?