W I połowie lepiej prezentował się Chemik Bydgoszcz. Jego piłkarze wykazywali większa ochotę do gry i Górnik miał z nim sporo kłopotów. W 45 min. goście prowadzili po golu zdobytym z rzutu karnego po faulu Mateusza Majewskiego.
- Gorzej być nie mogło. Nie tylko graliśmy gorzej, ale straciliśmy bramkę do szatni, a to mogło podłamać naszą młodzież. Na szczęście w II połowie mecz się wyrównał. Z Chemikiem zagrali piłkarze z rocznika 93 Maciej Dubowicz, Łukasz Pietrzak i Krystian Sobieraj - powiedział trener Jerzy Banaszak.
Na 1:1 strzelił Paweł Błaszczak, który otrzymał dokładne podanie na głowę z rzutu rożnego bitego przez Mateusza Witkowskiego. Potem Ptak sfaulował zawodnika Chemika, ale bramkarz Górnika zrehabilitował się broniąc strzał z 11 metrów.
Po precyzyjnym rzucie wolnym Mateusza Witkowskiego, ponownie Paweł Błaszczak głową strzelił do siatki, ale w tej samej minucie Chemik wyrównał na 2:2 ..
Kiedy wydawało się, że mecz skończy się sprawiedliwym remisem, Kamil Szkolmowski zagrał dokładnie do Witkowskiego, który bardzo sprytnie wycofał piłkę do nadbiegającego w kierunki bramki Błaszczaka i po jego uderzeniu było 3:2.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?