Konińska młodzież od początku nie ustąpiła pola Victorii, zdobyła bramkę i na przerwę schodziła z przewagą, choć już pierwsza, groźna akcja Victorii mogła skończyć się strzeleniem gola. Na szczęście dla Górnika zapobiegła temu dobra interwencja Roberta Jędrasa. Za chwilę Mateusz Andrzejewski, wyszedł sam na sam z Tomaszem Ptakiem i przegrał ten pojedynek. Potem Jakub Kujawka, późniejszy bohater kibiców z Koronowa, strzelił celnie ale kapitalnie wybronił Tomasz Ptak.W 42 min. zrobiło się 1:0 dla Górnika. Mateusz Witkowski wstrzelił piłkę przed bramkę Victorii, a tam z trzeciego metra dobił ją do siatki Maciej Adamczewski. W 45 minucie Mateusz Witkowski był bliski podwyższenia wyniku na 2:0, ale tym razem górą był Filip Skory.
Po przerwie, na pierwszą groźną akcję kibice Victorii czekali aż do 75 minuty, kiedy piłka po mocnym uderzeniu odbiła się od spojenia słupka i poprzeczki bramki Górnika. Dwie minuty później, tym razem słupek, ratuje Górnika od utraty gola. Wreszcie w 82 min. gospodarze odetchnęli z ulgą, bowiem już nikt i nic nie stanęło na przeszkodzie Jakubowi Kujawce, który tym razem umieścił piłkę w siatce i dał jeden punkt swojemu zespołowi. Od tego momentu, do ostatniego gwizdka, Victoria atakowała, miała przewagę i jedną sytuację bramkową, ale wynik nie uległ już zmianie.
Victoria - Górnik 1:1 (0:1)
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?