Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ania Gorzyczka prosi o wasze wsparcie. Potrzebne jej 70 tys. złotych na skomplikowaną operację

BH
Ania Gorzyczka prosi o wasze wsparcie. Potrzebne jej 70 tys. złotych na skomplikowaną operację
Ania Gorzyczka prosi o wasze wsparcie. Potrzebne jej 70 tys. złotych na skomplikowaną operację Agnieszka Gierz
Ania Gorzyczka, nasza była redakcyjna koleżanka, choruje na ciężką postać endometriozy. Kaliszanka zmuszona jest szukać pomocy za granicą, ponieważ lekarze w Polsce przyznają, że nigdy nie mieli do czynienia z taką odmianą tej choroby. Ania musi mieć zabezpieczone minimum 70 tysięcy zł, aby mogła przejść skomplikowaną operację w klinice w Dortmundzie.

Ania Gorzyczka powinna poddać się operacji jeszcze w tym roku. - Podczas ostatniej konsultacji usłyszałam, że sytuacja jest bardzo poważna i „zostały mi 4 miesiące”. Jeśli w tym czasie nie wytną mi 8-centymetrowego guza w jelicie, dojdzie do stanu bezpośredniego zagrożenia życia - zwierza się Ania.

Kaliszanka już na początku tego roku postanowiła zwrócić się o wsparcie na leczenie. W styczniu przechodziła kwalifikację do operacji. Ale wszystko przerwała epidemia koronawirusa. - Przez pandemię nie mogłam pojechać do Niemiec na konsultacje, moja sytuacja jeszcze bardziej się przez to skomplikowała - przyznaje Ania.

Tymczasem czas działa na niekorzyść kaliszanki. - Doszło do nacieku na pęcherz. W całej miednicy mniejszej jest potężny, przewlekły stan zapalny i w tej chwili operacja jest niewskazana - wyznaczono mi ją na listopad/grudzień. By zmniejszyć stan zapalny muszę dostać serię około 4 zastrzyków. Nie ma na nich refundacji. Koszt jednego to około 900 zł - tłumaczy kaliszanka.

Wszystko zaczęło się 10 lat temu

- Zaniepokoiły mnie coraz częstsze zaparcia, ból brzucha, wzdęcia. Poszłam do lekarza rodzinnego. Do głowy mi nie przyszło, że niebawem chodzenie od lekarza do lekarza, pobyty w szpitalu, bolesne badania i coraz gorsze samopoczucie staną się moją codziennością. Zauważyłam, że dolegliwości nasilają się przed i w trakcie miesiączki. Pojawiły się omdlenia, jeszcze większe problemy z wypróżnianiem, mdłości, brak apetytu i ogromny ból. Ból tak okrutny, że przeróżne myśli przychodziły mi do głowy… Nie mogłam siedzieć, leżeć, chodzić. Moja waga spadła do 40 kg… - opowiada swoją historię Ania.

Przez dwa lata lekarze nie potrafili jej prawidłowo zdiagnozować. Była "leczona" w kierunku zespołu jelita wrażliwego, potem podejrzewano nowotwór jelita grubego, w międzyczasie wykryto torbiele jajników… W końcu padła właściwa diagnoza: głęboko naciekająca endometrioza IV stopnia.

W operacjach związanych z endometriozą specjalizuje się prywatna klinika Miracolo w Dortmundzie. Lekarze podjęli decyzję, że podejmą się operacji. Będzie ona polegała na usunięciu guza wraz z odcinkiem jelita i wyłonieniu stomii. Koszt leczenia i operacji to 70 tysięcy zł.

- Nie przychodzi mi łatwo prosić o pomoc, niestety obecna sytuacja zmusza mnie do tego kroku. Możecie w to nie wierzyć, ale liczy się dla mnie naprawdę każda złotówka, każdy grosz. Najmniejsze wpłaty mają znaczenie, nadadzą sens mojej walce z chorobą. Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia! - zwraca się o pomoc Ania.

Anię możesz wesprzeć TUTAJ

ZOBACZ TAKŻE:

Pielgrzymka kaliska po raz 383. wyruszyła na Jasną Górę

Pielgrzymka kaliska po raz 383. wyruszyła na Jasną Górę. ZDJĘCIA


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ania Gorzyczka prosi o wasze wsparcie. Potrzebne jej 70 tys. złotych na skomplikowaną operację - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto