Akcja Konin złoży obywatelską uchwałę do Rady Miasta

Piotr Janaszek, chociaż nie urodził się w Koninie, spędził w nim całe dorosłe życie. W konińskim szpitalu stworzył pierwszy w Polsce oddział rehabilitacji dziecięcej. Organizował również letnie obozy rehabilitacyjne dla dzieci, na które przyjeżdżali niepełnosprawni z całego kraju. Dzięki jego staraniom w latach 80. udało się otworzyć w Koninie przychodnię zaopatrzenia ortopedycznego i założyć Fundację "Mielnica", która miała też swoją filię w Nowym Jorku. Piotr Janaszek w wieku 51 lat zginął w wypadku samochodowym.

Chociaż doktor Piotr nie żyje już od 13 lat, koninianie ciągle go pamiętają. Dlatego członkowie stowarzyszenia "Akcja Konin" chcieliby w sposób specjalny upamiętnić postać, która dla mieszkańców jest niezwykle ważna. Do wystąpienia z obywatelską inicjatywą "Akcję Konin" skłoniły plany radnej Elżbiety Siudaj-Pogodskiej, która podczas ostatniej sesji zaproponowała, by rondo, jakie ma powstać u zbiegu ulic Wyszyńskiego - Popiełuszki - Jana Pawła II, nazwać imieniem św. Wojciecha. Wtedy członkowie "Akcji Konin" wymyślili, by zamiast świętego rondu patronował koninianin.

- Doktor Piotr Janaszek jeszcze nie został w żaden sposób upamiętniony - mówi Waldemar Duczmal z "Akcji Konin". - Postanowiliśmy wykorzystać "inicjatywę dwustu", którą w zeszłej kadencji uchwaliła Rada Miasta. Nikt jeszcze tego w Koninie nie robił. Będziemy pierwsi i mamy nadzieję, że zachęcimy tym koninian do większej aktywności. Wierzymy, że ludzie wezmą w końcu sprawy w swoje ręce.

Członkowie "Akcji Konin" zbierali podpisy pod inicjatywą uchwałodawczą przez dwa dni. Jak się okazało, bez trudu udało im się zdobyć potrzebnych 200 podpisów.

- Doktor Janaszek zrobił dużo dla ludzi niepełnosprawnych i przy okazji wiele zrobił dla Konina. Uważam, że to bardzo mądry pomysł. Doktor zasługuje na to, żeby nazwać rondo jego imieniem - mówi Piotr Kazimierczak. - Bardzo dobrze, że "Akcja Konin" przygotowała taki projekt uchwały. Wszelkiego rodzaju inicjatywy oddolne są najważniejsze i powinny być realizowane.

Z pomysłu przedstawicieli stowarzyszenia cieszy się również córka doktora Zuzanna Janaszek-Maciaszek, która kieruje Fundacją "Podaj dalej".

- Od dłuższego czasu różne osoby wspominały, że trzeba by jakąś ulicę, rondo czy skwer nazwać imieniem taty. To jednak ograniczało się tylko do opinii. Akcja Konin pomyślała o tym i od razu przystąpiła do działania - mówi Zuzanna Janaszek-Maciaszek. - Miejsce, w którym znajdzie się rondo, darzę wielkim sentymentem. Przez 18 lat mieszkaliśmy przy ul. Wyzwolenia i mieliśmy widok na to skrzyżowanie, gdzie będzie za chwilę rondo. Tędy chodziliśmy na spacery, do kościoła, na korty, a teraz nieopodal mieści się fundacja imienia taty. Wydaje mi się, że to wszystko składa się w fajną całość. Nie chciałabym tylko, żeby sprawa nazwania ronda imieniem taty stała się przedmiotem jakiejś walki kogoś przeciwko komuś. Jeśli tak miałoby się stać, to lepiej będzie się z tego wycofać, bo to by tacie się nie podobało.

Pod inicjatywą uchwałodawczą podpisały się 552 osoby. Projekt uchwały będzie gotowy przed zaplanowaną na 29 czerwca sesją Rady Miasta.

- Cieszę się, że koninianie włączyli się w naszą akcję. To znaczy, że chcą być dumni ze swoich mieszkańców - mówi Bartosz Jędrzejczak, prezes "Akcji Konin".

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!