39. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Prezydent Konina i poseł złożyli kwiaty pod kamieniem „Solidarności”
W niedzielny ranek o godzinie 10.00 (13 grudnia) kwiaty pod głazem „Solidarności” złożyli, prezydent Konina Piotr Korytkowski, poseł Tomasz Piotr Nowak, radny Rady Miasta Konina Bartosz Małaczek oraz prezesi miejskich spółek.
–Prezydent Konina zapytany przez nas jak wspomina 13 grudnia 1981 roku, odpowiedział. – Stan wojenny zastał mnie w domu. Moja mama wysłała mnie do warzywniaka, bo chyba zabrakło ziemniaków na obiad. I będąc tam, usłyszałem, że ludzie bardzo intensywnie dyskutują między sobą. To od nich usłyszałem, że jest jakaś wojna. Będąc dzieckiem nie do końca to rozumiałem, natomiast kiedy przyszedłem do domu zastałem płaczącą mamę, bo wówczas mój ojciec był w RFN. A mama powiedziała: tu stan wojenny, a ojciec w Niemczech. Po kilku dniach ojciec wrócił, co odebraliśmy z wielką ulgą – wspomina Piotr Korytkowski.
-
Ta wiadomość była ogromnym szokiem i jednocześnie niszczyła nadzieję na wolność - mówi poseł z Koalicji Obywatelskiej Tomasz Piotr Nowak.
- W Koninie tego dnia ZOMO natychmiast weszło do szpitala, gdzie odbywał się strajk i wiele osób zostało zatrzymanych. Tylko w pierwszym roku trwania stanu wojennego w Koninie aresztowano 21 osób, skazano 14 i odbyło się ponad 200 rewizji, niektórzy trafili do specjalnych obozów wojskowych.
Pomnik poświęcony ludziom konińskiej „Solidarności” odsłonięto w grudniu 2012 roku.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?