Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Chorwacji. Część poszkodowanych wróciła już do Konina. W jakim są stanie?

Marcin Maliński
Marcin Maliński
10 sierpnia (środa) około 18.00 do szpitala w Koninie przewieziono czterech pacjentów z wypadku w Chorwacji, którzy w ramach pielgrzymki podróżowali do Medjugorie.
10 sierpnia (środa) około 18.00 do szpitala w Koninie przewieziono czterech pacjentów z wypadku w Chorwacji, którzy w ramach pielgrzymki podróżowali do Medjugorie. Marcin Maliński
Cztery osoby poszkodowane w wypadku w Chorwacji od wczoraj przebywają w konińskim szpitalu. Jedna z nich niedługo po przyjęciu została wypisana do domu. W jakim stanie są pozostali pacjenci? Udało się nam to ustalić.

10 sierpnia (środa) około 18.00 do szpitala w Koninie przewieziono czterech pacjentów z wypadku w Chorwacji, którzy w ramach pielgrzymki podróżowali do Medjugorie. Byli to mieszkańcy Konina i okolic. Początkowo trafili na szpitalny odział ratunkowy. W związku z różnymi obrażeniami tych osób, pokierowano je na oddziały zabiegowe ortopedii i neurochirurgii.

Jeden z pacjentów wypisany ze szpitala

Jak poinformowała nas Maria Wróbel, naczelna pielęgniarka WSZ w Koninie, z poziomu SOR-u jeden z pacjentów został wypasany do domu, gdyż jego stan określa się jako dobry. Pacjent ten nie wymagał hospitalizacji. Otrzymał on od szpitala odpowiednie wskazówki oraz kartę informacyjną. Dalej ma się on leczyć u swojego lekarza rodzinnego, bądź w poradniach specjalistycznych.

Trzech pacjentów nadal przebywa w szpitalu. Jaki jest ich stan?

- Dwóch pacjentów mamy na oddziale ortopedii, jedna pacjentka jest na oddziale neurochirurgii. Ich ogólny stan określamy jako stabilny.

- mówiła Maria Wróbel, która jak dalej tłumaczy, trudno określić jak później będzie wyglądał stan zdrowia pacjentów. Przez najbliższe dni pozostaną oni pod ścisłą obserwacją.

- Pewien etap leczenia już mają za sobą, a przecież przed sobą ciąg dalszy leczenia i rehabilitacji. To, że trafili do szpitala w Koninie, to dobrze, ponieważ tu jest ich miejsce zamieszkania, tu mają najbliższych. Proces przejścia przez ten trudny okres traumy będzie łatwiejszy, gdy to tutaj będą poddani leczeniu.

Do konińskiego szpitala miał trafić jeszcze jeden pacjent, lecz z uwagi na jego stan zdrowia nie zezwolono na jego transport do Polski.

ZOBACZ TAKŻE

Transport poszkodowanych do Konina. Jak wyglądał?

- Transport przebiegł bardzo szybko i sprawnie. Dedykowane były ku temu dwie karetki. Dwie osoby opuściły samolot o własnych siłach, a pozostałe dwie wymagały przeniesienia do karetek na noszach. Następnie wszystkie cztery osoby trafiły do dedykowanego szpitala w Koninie.

- mówił rzecznik prasowy Wojewody Wielkopolskiego, Mateusz Daszkiewicz.

Personel medyczny został zorganizowany przez firmę ubezpieczającą podróżujących. Jak informuje rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego, zaplecze medyczne było zaangażowane na wysokim poziomie. Stan poszkodowanych był weryfikowany już w trasie do szpitala.

Na wniosek wicewojewody zostały zaangażowane wojska obrony terytorialnej, które logistycznie wsparły całą akcję polegającą na przetransportowaniu poszkodowanych. Po kilkunastu minutach od wylądowania transport z lotniska Ławica w Poznaniu miał już wyruszyć do Konina.

Kiedy kolejny transport pozostałych mieszkańców Konina i okolic?

Ministerstwo Zdrowia wraz z ubezpieczycielem, konsulatem i służbami medycznymi z Polski i Chorwacji stale weryfikują stan zdrowia osób, które wciąż znajdują się poza granicami naszego kraju. Jeżeli pojawi się tylko taka możliwość, pozostałe osoby zostaną niezwłocznie przetransportowane do Polski.

- Służby muszą być pewne, że podróż nie wpłynie znacząco na pogorszenie stanu zdrowia. Do momentu kiedy takiej pewności nie będzie, transport nie będzie angażowany.

- powiedział Mateusz Daszkiewicz.

Na razie nie wiadomo, czy kolejny transport poszkodowanych również będzie przebiegał za pomocą samolotu typu C-130 Casa, jak miało to miejsce za pierwszym razem. Organizacją przewozu zajmuje się ubezpieczyciel, tak więc to on po uprzednim zweryfikowaniu stanu poszkodowanych zadecyduje o środku transportu.

ZOBACZ TAKŻE

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto