Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na torowisku w centrum Zawiercia tragicznie ginie 14-latek. W miejscu, gdzie przechodził, od lat nie ma ogrodzenia. WIDEO i ZDJĘCIA

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
14-letni chłopiec z Zawiercia, został śmiertelnie potrącony na torowisku przy ul. Kościuszki w Zawierciu, 15 kwietnia 2024 roku, nieopodal dworca PKP. Jest to ścisłe centrum miasta. Nastolatek przechodził w miejscu niedozwolonym. Znaczącym aspektem całej tragedii, jest fakt braku ogrodzenia na ponad półkilometrowym odcinku pieszo-rowerowym wzdłuż torów, gdzie przechodził nastolatek. Tuż obok ciągu znajduję się przestronny Park Kościuszki, miejsce w którym często przebywa spora ilość dzieci i młodzieży oraz odbywają się różne wydarzenia. Ogrodzenie, które ciągnie się od dworca PKP w Zawierciu ul. 3-go Maja, kończy się przy ul. Kościuszki, wejściu do parku, co prowokuje do łatwiejszego dostania się na drugą stronę miasta licznych osób, które mogłyby skorzystać z niedaleko oddalonych przejść podziemnych. Jak sprawę komentuje PKP PLK S.A., zarządca terenu? Jak do sprawy odnosi się prokuratura? Jak mieszkańcy?

Na torowisku w Zawierciu ginie 14-latek. Od lat brakuje tam ogrodzenia

Miejsce, którym przechodził chłopiec, jest bardzo ruchliwe. Znajdują się tam liczne tory, po których podróżują m.in. pociągi szybkiej prędkości oraz przewoźnicy regionalni. Nastolatek, wykorzystując fakt, że nie ma tam ogrodzenia, próbował dostać się na drugą stronę miasta. Potrącił go pociąg jadący w kierunku Częstochowy. Na miejscu działał wszystkie służby.

- Potwierdzamy, że doszło do takiego zdarzenia na torowisku. Pociąg Kolei Śląskich relacji Częstochowa-Gliwice potrącił 14-latka, który przechodził w miejscu niedozwolonym przez torowisko. Na miejscu pracowały służby pod nadzorem prokuratora. Została zarządzona sekcja zwłok - przekazuje podkom. Marta Wnuk, oficer prasowy KPP w Zawierciu.

- Zgłoszenie o potrąceniu osoby przez pociąg wpłynęło do nas o godz. 14.15. Do zdarzenia doszło na torowisku przy ulicy Tadeusza Kościuszki w Zawierciu. Po dojeździe na miejscu zdarzenia potwierdziliśmy nieszczęśliwe zdarzenie. Pociąg Kolei Śląskich potrącił osobę przechodzącą przez torowisko w niedozwolonym miejscu. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz pomocy pasażerom w przesiadce do pociągu, który został podstawiony dla nich. Niestety lekarz stwierdził zgon osoby potrąconej - przekazuje mł. kpt. Grzegorz Nowak, oficer prasowy KP PSP w Zawierciu.

Spółka Koleje Śląskie, potwierdza, że maszynista był trzeźwy oraz że wideo monitoring z kabiny maszynisty, został przekazany celem badań prokuraturze.

- Pogotowie ratunkowe powiadomiono o godz. 14.15. W naszym raporcie zakwalifikowano zdarzenie, jako osoby nieuprawnionej, czyli poza przejściem oraz przejazdem kolejowym ze skutkiem śmiertelnym. 14-latek przechodził przez tory w miejscu niedozwolonym w okolicy wiaduktu drogowego za stacją Zawiercie - mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik Kolei Śląskich.

-W pociągu było 55 pasażerów, którzy przy pomocy strażaków, zostali przetransportowani do innego podstawionego składu. Na miejscu działała Komisja Kolejowa, która oceniła, czy pociągi mogą dalej podróżować tym rozjazdem. Maszynista był trzeźwy, został zbadany pod tym kierunkiem. Monitoring z podróży został przekazany prokuraturze - mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik Kolei Śląskich.

Zobaczcie te miejsce

Prokuratura Rejonowa w Zawierciu wszczęła śledztwo w tej sprawie.

- W Prokuraturze Rejonowej w Zawierciu zostało wszczęte śledztwo. Stan faktyczny wyglądał tak, że około godz. 14.00 do stacji Zawiercie zbliżał się pociąg osobowy relacji Częstochowa-Gliwice. Maszynista zauważył osobę, która chciała prawdopodobnie, bo mówimy o początkowych ustalaniach śledztwa, przebiec przez tory. Maszynista zaczął hamować, ale nie udało się uchronić chłopca przed zderzeniem. Maszynista został już przesłuchany - mówi prok. Waldemar Łubiniewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

- Prokurator udał się na miejsce zdarzenia, uczestniczył i prowadził oględziny tego miejsca. Na miejscu była również przedstawiciel Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych z Urzędu Transportu Kolejowego Ciało chłopca zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Zabezpieczyliśmy rejestrator prędkości oraz video monitoring z kabiny maszynisty z podróży pociągu, który zostanie poddany oględziny - mówi prok. Waldemar Łubiniewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Mieszkańcy nie kryją oburzenia brakiem ogrodzenia w tym miejscu.

-Jak patrzę na to miejsce, to jakieś nieporozumienie, paranoja, proszę sobie wyobrazić taką sytuację w Krakowie czy Katowicach. Serce się kraje, życie traci bardzo młody człowiek i to jest fakt, a tu obojętność od lat i spychologia, co do tego miejsca - każdy umywa ręce, tłumacząc się i zasłaniając czczymi argumentami, zamiast realnie pomóc. W istniejącym ogrodzeniu są także liczne dziury i jego stan też ma wiele do życzenia. To prawda, że człowiek powinien sam myśleć, ale my też powinniśmy myśleć o innych i ten płot powinien tam dawno stać, a nie stoi. Metr obok jest plac zabaw, duży park, odbywają się różne festyny etc. Linia kolejowa to bardzo niebezpieczny teren - mówi Ania Półtawska, mieszkanka Zawiercia.

Spółka Koleje Śląskie informuje nas, że wielokrotnie otrzymuje sygnały o przechodzeniu szczególnie młodych osób przez takie miejsca. PKP PLK S.A. natomiast przekazują, że do przechodzenia przez tory wyznaczone są tylko i wyłącznie oznakowane miejsca.

-W Zawierciu w bliskiej odległości od ul. Kościuszki znajdują się wiadukt drogowy przy ul. Wojska Polskiego, przejście dla pieszych pod torami między ul. Towarową a 3 Maja oraz przejście pod wiaduktem kolejowym przy ul. Piłsudskiego, które umożliwiają bezpieczne przejście na drugą stronę torów. Ponadto, tory od ulicy oddziela metalowe ogrodzenie od strony ul. 3 Maja oraz Marszałkowskiej - mówi Katarzyna Głowacka, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.

-Przechodzenie przez tory może odbywać się tylko w wyznaczonych i oznakowanych do tego celu miejscach. W miejscach niedozwolonych – poza wyznaczonymi przejściami i przejazdami, przechodzenie przez tory jest bardzo niebezpieczne i może doprowadzić do tragedii. Ignorowanie zasad bezpieczeństwa, także przez pieszych przechodzących przez tory, to skracanie sobie drogi do śmierci. Przechodzenie przez tory w miejscach niedozwolonych powoduje w ciągu roku około 150 - 200 najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń - mówi Katarzyna Głowacka, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.

-Maszynista widząc osobę na torach, może jedynie wdrożyć nagłe hamowanie, podać sygnał „baczność”. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. umożliwiają pieszym bezpieczne przechodzenie na drugą stronę torów w miejscach wyznaczonych, takich jak nowe bezkolizyjne skrzyżowania, przejazdy kolejowo-drogowe, kładki i przejścia pod torami oraz wyznaczone przejścia w poziomie szyn - mówi Katarzyna Głowacka, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.

-PLK SA prowadzą działania dla bezpieczeństwa: realizowana jest kampania społeczna „Bezpieczny Przejazd” w postaci akcji na przejazdach i przejściach dla pieszych z dodatkowymi informacjami o Żółtej naklejce PLK, organizowane są spotkania dla dzieci i młodzieży w szkołach, odbywają się patrole SOK przy liniach kolejowych. Więcej na stronie - https://bezpieczny-przejazd.pl/ - mówi Katarzyna Głowacka, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto