Wspomnienie Jego narodzin jest tuż-tuż. Ten, który stał się Człowiekiem, idzie z nami. Przyjął ludzką naturę, by pokazać nam Ojca, by nas zbawić
– mówił podczas głównej Mszy Świętej w ostatnią niedzielę tegorocznego Adwentu ks. Tomasz Nowaczek MIC, przełożony polskiej prowincji Zgromadzenia Księży Marianów.
Podczas liturgii modlono się szczególnie w intencji rodziców oczekujących potomstwa. Specjalne błogosławieństwo odczytywane było podczas wszystkich niedzielnych Mszy Świętych.
Ks. Nowaczek komentując niedzielną Liturgię Słowa, mówił w homilii o sensie świąt, do których się przygotowujemy.
Bóg stał się człowiekiem. Nie tyle przyszedł do nas, ale stał się jednym z nas. Bóg-Człowiek poczęty z Dziewicy Maryi, położony w żłobie, wzrasta tak jak my, odczuwa zimno i gorąco, karmiony mlekiem matki… Będzie pobierał nauki z codzienności, będzie wiedział, czym jest trud, co to przyjaźń, co oznacza odrzucenie. Będzie się uczył jak każdy z nas, od rodziców, od znajomych, poprzez doświadczenia. Jednej rzeczy nie dzieli z nami – grzechu.
Marianin nawiązywał do słów jednego z myślicieli wczesnochrześcijańskich, Orygenesa, który zauważył, że w Bogu, który stał się Człowiekiem, dystans do ludzi został skrócony w wyjątkowy i niewyobrażalny sposób.
Łączy ludzi między sobą i tworzy z nami historię. To jest misterium, które zostało odkryte podczas Bożego Narodzenia
– mówił ksiądz prowincjał.
Maryja jest Przewodniczką w naszej wierze. Mówimy, że była prosta, ufna, otwarta na Boga. To prawda, ale przyjęcie wiary dla Niej, jak i dla nas, wiąże się z konsekwencjami, które nie zawsze są łatwe
– wyjaśniał marian wymieniając kilka sytuacji z historii życia Matki Bożej: Zwiastowanie, położenie w żłobie Świętego czy odnalezienie 12-letniego Jezusa w świątyni. To Ona usłyszała, że jej duszę przeniknie miecz i będzie patrzeć na umierającego na krzyżu jedynego Syna.
Bóg prowadzi historię, która niekoniecznie jest przyjemna, ława. Wiara Maryi to nade wszystko cierpliwość. Przechowuje Słowo Boże w sercu i pod sercem. Jej wiara wzrasta wraz z Jezusem. Całe Jej życie to przebywanie tuż-tuż, przechowywanie słów, które Ją przerastają. Być może my także wielu słów nie rozumiemy, jednak chcemy przechować to Słowo w sercu i z Nim wzrastać. Czekamy na wspomnienie Jego narodzin.
Pełnić Twoją wolę, po to przyszedłem
– jako chrześcijanin idę wzorem Chrystusa, Jego śladem, czyli pełnić wolę Boga, który jest miłością. Te słowa w najbliższych dniach powtórzą się w naszym życiu. Miejcie cierpliwość, by je przechować, owe wezwanie do miłości nieprzyjaciół” – mówił ks. Tomasz Nowaczek MIC, modląc się, by Bóg
dał nam serce, jakie miała Jego Matka – cierpliwe i przechowujące Jego Słowa, aby nasza wiara w nim dorastała do pełni prawdy
.
Podczas liturgii po raz kolejny Gromada Zuchowa "Przyjaciele Zielonego Lasu" z pobliskich Wąsosz przybyła do Lichenia z Betlejemskim Światłem Pokoju. Światełko dociera do Polski od 30 lat. Co roku od wiecznego ognia płonącego w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony w wielkiej sztafecie przez skautów obiega cały świat. Idea przekazywania go pokazuje, że mimo niepewnych warunków geopolitycznych jest ono prawdziwym znakiem pokoju, braterstwa i pojednania pomiędzy narodami.
Na zakończenie mszy pobłogosławione zostały figurki Dzieciątka Jezus, które dzieci mogły zabrać do własnej bożonarodzeniowej szopki, by były znakiem miłości i obecności Boga.
Liturgii swoim śpiewem towarzyszył Chór Bazyliki Licheńskiej „Stabat Mater” pod dyrekcją Jacka Hyżnego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?