Burmistrz: Mam nadzieję, że kino będzie gwiazdkowym prezentem dla mieszkańców

Kino w CKR "Masarnia"

Jak informowaliśmy na początku lipca, to nie koniec planów i marzeń o powstaniu w Grodzisku Wielkopolskim małego kina społecznościowego. Burmistrz Piotr Hojan prowadzi w tej sprawie rozmowy z właścicielami Centrum Kulturalno-Rozrywkowego "Masarnia". I to właśnie tutaj ma powstać miejsce, na które czekają mieszkańcy.

Negocjacje trwają, ale burmistrz jest dobrej myśli. Podkreśla, że wszystkie szczegóły powinny zostać dograne w przyszłym tygodniu. Gmina ma dzierżawić pomieszczenie przeznaczone na kino, ale nie wiadomo jeszcze, za jaką cenę.

- Kwota zostanie ustalona w najbliższych dniach. Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia procedury przetargowej i najpewniej stanie się to jeszcze w sierpniu - wyjaśnia Piotr Hojan.

Jak tłumaczy, obiekt będzie działał w specyficznej sytuacji, bowiem na jednym terenie będzie dwóch gospodarzy. I dlatego, zdaniem burmistrza, ważne jest, żeby już dziś ustalić wszystkie szczegóły.

- Musimy wziąć pod uwagę, że będziemy korzystać z części wspólnych - wejścia, toalet czy prądu. To my wchodzimy na teren Masarni, więc z pewnością będziemy musieli przyjąć pewne warunki właścicieli. Mam nadzieję, że współpraca będzie korzystna dla każdej ze stron - dodaje Piotr Hojan.

Jak zauważa burmistrz, kino to dla restauracji potencjalni nowi klienci, którzy na miejscu będą mogli skorzystać z jej oferty.

- Dzięki temu właściciele Masarni będą mogli poszerzyć swoją działalność o pewne działania, które będą wiązały się z samym kinem. Projekt przewiduje możliwość wynajmowania pomieszczenia chociażby na prywatne wyświetlenia filmów czy zdjęć. Można zatem na wyłączność udostępnić salę kinową osobom, które będą chciały na przykład obejrzeć z najbliższymi zdjęcia z wesela, a przy okazji miło spędzić czas przy kawie - zauważa burmistrz.

Niezmiennie na ten cel gmina chce przeznaczyć 300 tysięcy, z czego 150 pochodzi z unijnych środków. To już ostatni dzwonek, żeby wykorzystać dofinansowanie, bo czas na uruchomienie kina mamy tylko do końca tego roku.

I właśnie na grudzień burmistrz wstępnie planuje otwarcie obiektu, choć w konkretnych deklaracjach pozostaje ostrożny, przypominając chociażby poprzednie nieudane próby wyłonienia wykonawcy.

- Mam nadzieję, że kino będzie gwiazdkowym prezentem dla mieszkańców. Więcej szczegółów poznamy niebawem, w ramach zaplanowanego przetargu- mówi.

Zlikwidowane pod koniec lat 90. ma szansę znów zagościć w naszym mieście. Koncepcja kina nie zakłada konkurowania z dużymi multipleksami. Ma to być przede wszystkim miejsce z klimatem. Jego wygląd ma być zbliżony do obiektu, który znajduje się w Starym Mieście. Według koncepcji, we wnętrzu będą królować odcienie niebieskiego, granatu i szarości. W sali ma znaleźć się około 30 miejsc siedzących.

Czy w tym roku jeszcze mieszkańcy będą mogli wybrać się na wyczekiwane seanse, a do Grodziska powróci klimat małego kina? Do tematu będziemy wracać.