Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia nauczycieli w konińskich szkołach

Ola Braciszewska
Nauczycielskie etaty sposobem na oszczędności w oświacie?
Nauczycielskie etaty sposobem na oszczędności w oświacie? Fot. Ola Braciszewska
W konińskich szkołach szykują się zwolnienia. Nieoficjalnie mówi się, że pracę może stracić nawet około 150 nauczycieli. Prezydent Konina nie chce podawać jeszcze jednak żadnych liczb. – Dyrektorzy nie dostali wytycznych co do liczby osób jaką mają zwolnić – twierdzi Józef Nowicki.

Reforma w konińskiej oświacie zatacza coraz szersze kręgi. Początkowo zmiany miały być wręcz rewolucyjne. Specjalnie powołane zespoły opracowały plan restrukturyzacji zgodnie z którym część szkół miała być ze sobą połączona, inne zlikwidowane, a w jeszcze innych stworzone miały być zespoły obsługi administracyjnej. To wszystko miało przynieść wymierne korzyści dla budżetu miasta. Wiadomo bowiem było, że brakuje w nim ponad 40 mln zł na oświatę. Władze miasta tłumaczyły, że za planowanymi zmianami przemawia niż demograficzny.

Zobacz także: Konin - Protest nauczycieli [ZDJĘCIA]

Po protestach dyrektorów, nauczycieli i rodziców uczniów, prezydent Nowicki zdecydował że rewolucji jednak nie będzie. Jedynie dwie szkoły zamienią się budynkami. I tak od września Szkoła Podstawowa nr 3 przejdzie do budynku Gimnazjum nr 7. Na tym jednak jak się okazało, poszukiwanie oszczędności się nie skończyło. Pod lupę poszły nauczycielskie etaty.

Redukcja nauczycieli wydaje się być już przesądzona. Nie wiadomo jeszcze ilu pedagogów ona obejmie. Urzędnicy póki co tłumaczą, że ograniczenia będą wymuszone przez reformę programową jaka obejmie szkoły ponadgimnazjalne. – Wielkość zatrudnienia nauczycieli i pracowników administracyjno-obsługowych, ewentualne ograniczenia, wynikać będą ze zmniejszonego wymiaru godzin w placówkach, a także z reformy programowej szkół ponadgimnazjalnych, która znacznie ogranicza wymiar godzin poszczególnych przedmiotów – informuje Jolanta Stawrowska, rzecznik konińskiego magistratu.

Zobacz także: Konin - Reforma oświaty do kosza

To zdaniem prezydenta Józefa Nowickiego wiązać się będzie przede wszystkim ze zmniejszającą się liczbą uczniów. – Zatrudnienie będzie determinowała liczba oddziałów i wcześniej liczba dzieci, które przyjdą do szkół. Ewentualne zmiany kadrowe leżą po stronie dyrektorów – mówi Nowicki. - O tym jaka będzie wielkość zatrudnienia powiemy kiedy spłyną wszystkie arkusze organizacyjne. Po ich weryfikacji będzie ostateczna wiedza na ten temat – dodaje prezydent.

Konkretnych liczb nie chce podawać też rzecznik Urzędu Miasta. – Będzie to dotyczyło niestety sporej grupy nauczycieli i pracowników administracyjno-obsługowych, ale trzeba dodać że w tej grupie będą osoby, które miały umowy na czas określony. Te umowy kończą się z dniem 31 sierpnia – mówi Stawrowska.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto