- Ośmiu naszych pracowników przez dwa dni chodziło po łódzkich lasach i szukało grzybów. Nie udało się znaleźć wszystkich, które chcieliśmy pokazać, np. borowików czy maślaków. Liczymy na to, że łodzianie przyniosą na wystawę grzyby nadające się do prezentacji. Otrzymają za nie w nagrodę rośliny ozdobne do swoich domów lub ogrodów. Jednak i tak pokazujemy 60 gatunków grzybów jadalnych, niejadalnych i trujących - mówi Tadeusz Kurzac z "botanika".
Wśród nich jest śmiertelnie trujący muchomor sromotnikowy i grzyby jadalne, które są często z nim mylone, czyli kania, gołąbek grynszpanowy i gąska zielonka. Pokazywane są także muchomory nadające się do spożycia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?