Szkoła tańca Rytmix zmienia siedzibę

- Warunki pracy będą teraz o niebo lepsze. Do dyspozycji będziemy mieć trzy przestronne sale z obszernymi lustrami i profesjonalną podłogą. Dla dziewczynek przeznaczyliśmy dwie garderoby i jedną dla chłopców. Nie zabraknie także poczekalni dla rodziców i portierni - wylicza Wiesława Wolna, założycielka i choreograf Studia Tańca "Rytmix".

Tancerze przez kilka ostatnich lat ćwiczyli w budynku szkoły talmudycznej, ale kiedy Związek Wyznaniowy Gminy Żydowskiej w Warszawie chciał wypowiedzieć miastu umowę dzierżawy, właściciele "Rytmiksu" postanowili szukać nowego lokum. Jak mówiła Wiesława Wolna, spodziewali się, że ZWGŻ może chcieć sprzedać synagogę, dlatego w listopadzie kupili budynek przy ulicy Zemełki. Zmiana z pewnością wyjdzie młodym tancerzom tylko na dobre. W poprzedniej siedzibie było bowiem już ciasno, a drzwi były nieszczelne, przez co w salach ćwiczeń bywało zimno.

Dla właścicieli nowy budynek oznacza nie tylko lepszy komfort pracy, ale przede wszystkim otwiera nowe możliwości.

- Na pewno powalczymy o kolejne tytuły. Planujemy otworzyć chyba pierwszą w Wielkopolsce formację powyżej 31 lat. Kiedy byliśmy na Mistrzostwach Polski w Twardogórze, wystąpiła 80-osobowa grupa osób powyżej 31 lat. Byłam urzeczona tym widokiem - opowiada Wiesława Wolna. - Postanowiłam przeszczepić to na nasz grunt. Możliwe, że do nowej grupy tancerzy dołączą moi uczniowie sprzed lat. Liczę, że odchowali już swoje dzieci i znajdą czas, by powrócić do tańca - mówi właścicielka "Rytmiksu". - Z tą grupą mam zamiar tańczyć wszystkie techniki, które są w tej chwili na topie - jazz, street dance czy hip-hop.

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!