Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spalarnia w Zgierzu powstanie pomimo protestów

Marcin Bereszczyński
Przed Urzędem Miasta Zgierza odbyło się wiele protestów przeciwko spalarni. Przeciwnicy tej inwestycji nic nie osiągnęli
Przed Urzędem Miasta Zgierza odbyło się wiele protestów przeciwko spalarni. Przeciwnicy tej inwestycji nic nie osiągnęli Michał Meksa
Pozwolenie na budowę spalarni odpadów w Zgierzu już się uprawomocniło. Firma Bio Eko Tech z Bielska-Białej może rozpocząć budowę Zakładu Termicznego Przetwarzania Odpadów. Przeciwko spalarni w Zgierzu mieszkańcy protestowali przez ostatnie 3 lata.

Budowa spalarni w Zgierzu powinna rozpocząć się w ciągu kilku miesięcy. Planowane otwarcie zakładu to czwarty kwartał 2016 roku.

- Żadna ze stron postępowania nie wniosła uwag do wydanego pozwolenia i decyzja uprawomocniła się - informuje Małgorzata Tomczuk z biura promocji Starostwa Powiatowego w Zgierzu. - Inwestor dostarczył wszelkie niezbędne dokumenty, co spowodowało, że wydanie pozwolenia na budowę było jedynie formalnością. Starostwo nie rozpatrywało, czy to dobrze, czy źle, że powstanie ta spalarnia.

Decydujące dla rozpoczęcia tej inwestycji było wydanie decyzji środowiskowej oraz decyzji o warunkach zabudowy Zakładu Termicznego Przetwarzania Odpadów. Te decyzje podjął Urząd Miasta Zgierza na podstawie opinii wydanych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Powiatową Inspekcję Sanitarną. Chociaż Rada Miejska w Zgierzu zobowiązała prezydent Iwonę Wieczorek do zablokowania tej inwestycji, to zielone światło dla spalarni wydał 2 lata temu Łódzki Urząd Wojewódzki.

- Jeśli ktoś chciałby wstrzymać budowę spalarni, musi najpierw udowodnić, że budowa narusza jego interes prawny - mówi Małgorzata Tomczuk.

Spalarnia ma powstać przy ul. Struga 26, na terenie Parku Przemysłowego Boruta. Będzie sąsiadowała z dwoma dużymi zgierskimi osiedlami - 650-lecia i Kurak. Mieszkańcy obawiają się emisji szkodliwych substancji i transportu toksycznych materiałów przetworzonych w spalarni. W dodatku zakład powstanie blisko zbiorników wód podziemnych, co, zdaniem mieszkańców, może doprowadzić do skażenia środowiska.

Inwestorzy z Bielska-Białej kilka razy wyjaśniali mieszkańcom Zgierza, że ich zakład nie będzie emitował zanieczyszczeń. Tę samą technologię wykorzystują Wiedeń, Nowy Jork czy Los Angeles. Inwestor chce przekształcać odpady, aby produkować energię elektryczną. Tymi odpadami mają być przede wszystkim osady z pobliskiej oczyszczalni ścieków. Reszta to odpady komunalne, przemysłowe i medyczne. Jednym z efektów spalania będzie popiół, który może być wykorzystywany do budowy dróg i chodników albo wyrzucany na składowiska odpadów, bo nie jest niebezpieczny.

Zakład chce przerabiać 15 - 20 ton odpadów dziennie. Być może z usług zgierskiej spalarni będzie musiała korzystać Łódź. Składowiska w Łodzi zapełnią się już w 2016 roku i miasto nie będzie miało gdzie wywozić odpadów. Zgierska spalarnia może być wybawieniem, bo budowa łódzkiego zakładu utylizacji utknęła w politycznych sporach miejskich radnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto