W poniedziałek prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Koninie przesłuchali 52-latka z Bydgoszczy. Nadał on w swoim rodzinnym mieście paczkę ze szklaną butelką o pojemności 0,7-litra. Było w niej 10 kg rtęci.
Niezabezpieczona przesyłka trafiła do Konina, gdzie wzbudziła podejrzenia pracowników firmy kurierskiej – była zbyt mała jak na taki ciężar.
– Powiadomili oni policję. Mężczyzna został zatrzymany w Bydgoszczy i przywieziony do nas na przesłuchanie – mówi Marek Kasprzak, rzecznik prasowy konińskiej prokuratury. – Tłumaczył, że wysłał przesyłkę na prośbę dwóch nieznanych sobie osób. Dostał za to relatywnie niewielką kwotę pieniędzy.
Bydgoszczanin, który pracuje w Anglii, usłyszał zarzut złamania prawa Unii Europejskiej o zakazie przesyłania substancji niebezpiecznych. Grozi mu za to do dwóch lat wiezienia. Nie może też opuszczać kraju.
W Polsce nie ma zakazu posiadania rtęci, ani nie trzeba mieć na to specjalnych pozwoleń. Opary rtęci mogą spowodować śmierć. Metal jest również używany do produkcji materiałów wybuchowych.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?