Pod wieczór dwaj 15-latkowie, po treningu piłkarskim na boisku przy ul Strumykowej, szli w stronę ul. Łaskiego, gdzie mieli czekać na rodziców jednego z nich. Na ul. Jeziornej podbiegła do nich czwórka młodych mężczyzn, wyglądających na około 20 lat. Jak relacjonuje policja, jeden z nich powiedział 15-latkowi, że ten podbił jego brata, po czym uderzył go dwukrotnie pięścią w twarz. Chłopak pobiegł do pobliskiej pizzerii, gdzie, zanim wszedł do środka lokalu, opowiedział o zdarzeniu stojącemu przed wejściem mężczyźnie.
- Mężczyzna ten postanowił porozmawiać z grupą chuliganów - relacjonuje asp. Anna Osińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. - Po chwili 15-latek wyszedł z pizzerii, a jeden z napastników podbiegł i wyrwał mu torbę z zawartością odzieży i butów piłkarskich, portfela i dokumentów. Łączna wartość strat wyniosła 560 zł. Po tym incydencie pozostali sprawcy bili 53-latka, który stanął w obronie pokrzywdzonego, a następnie oddalili się.
Drugi 15-latek, jak informuje policja, był tylko świadkiem całego zajścia.
Policjanci z wydziały kryminalnego zatrzymali trójkę podejrzanych jeszcze tego samego dnia. Odzyskali torbę z całą jej zawartością. Wszystkim postawiono zarzuty udziału w pobiciu, a dwóch z nich także kradzieży mienia. Prokurator zastosował wobec nich dozory policji.
Mundurowi wiedzą już, kto jest czwarty podejrzanym. Jak informuje rzeczniczka, trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
