- Faktycznie, przez kilka dni prowadziliśmy badania ruchu, i to nie tylko na nocnej linii 100. W tym roku mogliśmy to zrobić we własnym zakresie dzięki temu, że mamy dwa Solarisy, które posiadają elektroniczne bramki. Udało się dokładnie policzyć, ilu pasażerów wsiadło, ilu wysiadło, na którym przystanku i którymi drzwiami. Wiemy też, które kursy cieszą się mniejszą popularnością i dzięki temu możemy zaplanować pewne zmiany i udogodnienia dla pasażerów - tłumaczy dyrektor MZK.
- Stan ruchu liczyliśmy w poniedziałki, piątki i w weekendy. Z naszych badań wynika, że z kursów nocnych korzysta zaledwie kilka osób. Jednak nie od dziś wiadomo, że ta linia nie cieszy się wielkim zainteresowaniem. Nie oznacza to jednak, że zniknie z naszych rozkładów jazdy.
Linia 100 nie zniknie, a nawet wydłuży kurs
Kilkanaście lat temu po Koninie jeździła jeszcze druga linia nocna nr 101, ale okazało się, że kierowca wozi tylko powietrze, dlatego MZK postanowiło ją zlikwidować. Tegoroczne badania miały pokazać, czy obecna linia jest mieszkańcom Konina faktycznie potrzebna
- Badania skłoniły nas nie tylko do jej zatrzymania, ale także do rozszerzenia jej kursów. Po cichu rozważamy, by nocny autobus jechał także przez osiedle Piłsudskiego. Obserwujemy rozwój tego osiedla i zainteresowanie naszymi kursami, więc może to przysporzy nam także nocnych klientów. Myśleliśmy także o osiedlu Chorzeń, jednak będzie je trudno włączyć w cały kurs. Musiałby jeździć tam odrębny autobus. Jednak ze wszelkimi zmianami wstrzymujemy się do nowego roku - wyjaśnia Mirosław Pachciarz.
Sami pasażerowie przyznają, że linia cieszyłaby się większym zainteresowaniem, gdyby zupełnie od nowa zaplanować jej trasę. - W tej chwili nocny autobus jeździ od ul. Nadrzecznej do nowego Konina i objeżdża piąte osiedle. Omija takie osiedla jak Zatorze, Chorzeń czy Sikorskiego. Wydaje mi się, że są to ważne punkty w mieście, zwłaszcza jeśli chodzi o nocne powroty z pubów czy klubów - twierdzi Krzysztof Skowroński, który regularnie korzysta z linii 100. - Poza tym warto wypuścić w nocy dwa pojazdy, by linia działała dwukierunkowo.
Od nowego roku zapłacimy więcej za bilet MZK
Poza zmianami w kursach, dyrektor MZK uprzedza, że mieszkańcy powinni nastawić się na podwyżki biletów. - Będzie to niestety nieuniknione. To, co dzieje się na rynku paliwowym, jest niewyobrażalne. Już z wielkim zaniepokojeniem patrzyliśmy, kiedy cena benzyny zaczęła przekraczać cztery złote - mówi Mirosław Pachciarz.
- Jednak w obecnej sytuacji, kiedy wszędzie paliwa kosztują powyżej pięciu złotych, jesteśmy już przerażeni. Od 1 stycznia ma wzrosnąć akcyza na olej napędowy o 20 groszy na litrze, więc na pewno będziemy zmuszeni ustalić nowe ceny za bilety - kwituje dyrektor MZK.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?