- Edukacja sześciolatków to wykorzystanie potencjału i rozwijanie dzieci - mówiła Joanna Berdzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej podczas spotkania w Publicznej Szkole Podstawowej nr 3 w Starogardzie.
Minister zapewniała, że szkoły zostały przygotowane na przyjęcie najmłodszych uczniów. - W klasach będzie maksymalnie 25 uczniów. Ten postulat rodziców i nauczycieli udało się wprowadzić - wyjaśniła J. Berdzik. - Klasy będą składały się z uczniów, których daty narodzin są zbliżone tak, żeby nie były połączone ze sobą dwa różne roczniki.
Zaniepokojeni rodzice, według minister, nie powinni obawiać się zmian. - Nie ma uzasadnienia merytorycznego, że dzieci nie powinny rozpocząć nauki w wieku 6 lat - uważa Joanna Berdzik. - Sześciolatki będą chętnie uczęszczały do szkoły, jeżeli rodzice pomogą im zrobić ten krok.
- Mój syn rozpoczął edukacje jako sześciolatek - przyznała Beata Szynalewska, matka ucznia. - Syn świetnie się zaaklimatyzował. Był dumny, że ma swój plecak, książki. Szkoła pozytywnie na niego wpłynęła. Jest odpowiedzialny i samodzielny. Nie widzę przeszkód, żeby sześciolatki przekraczały próg szkoły.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
