KONIN - Szpital chce leczyć młodych alkoholików

Krystian Karbowy, dyrektor do spraw medycznych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, mówi, że życie dyktuje potrzebę powstania takiego oddziału.
– Mamy coraz więcej dzieci i młodzieży, które trafiają do szpitala po zatruciu alkoholowym. Obecnie tacy pacjenci kierowani są na oddział dziecięcy na odtrucie. Potem jednak nie ma dla nich żadnej możliwości terapii – mówi Krystian Karbowy.

Osoby poniżej 18. roku życia trafiają także do konińskiej izby wytrzeźwień. W roku ubiegłym przywieziono 39 nieletnich, w tym trzy dziewczynki. W pierwszym półroczu tego roku było to dziesięciu nieletnich. Najmłodszą pijaną pacjentką izby była 13- letnia dziewczynka.

– Osoby nieletnie zawsze odbierają rodzice. Izba nie może jednak kierować ich na leczenie, wysyłana jest jedynie informacja do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych – twierdzi Mirosław Mielcarek, dyrektor Izby Wytrzeźwień.

Za powstaniem oddziału jest Dariusz Wilczewski, przewodniczący Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Koninie.
– Jest to coraz poważniejszy problem wśród młodzieży, a na miejscu nie mamy możliwości leczenia. Kierujemy osoby na oddziały dla dorosłych, a to nie jest rozwiązanie problemu – uważa Dariusz Wilczewski.

Oddział leczenia uzależnień ma powstać w budynku przy ulicy Wyszyńskiego, w miejscu, gdzie był oddział chirurgii dziecięcej. Wcześniej konieczny jest jednak remont pomieszczeń.

– Mamy zapewnione pieniądze na remont z Urzędu Marszałkowskiego. Są fundusze na zakup sprzętu. Chcielibyśmy aby oddział ruszył od stycznia przyszłego roku, ale to zależy czy Narodowy Fundusz Zdrowia będzie chciał płacić za usługę. Do tej pory nie spełnialiśmy wymogów do otwarcia oddziału, ale po remoncie będzie to już możliwe. Będziemy mogli leczyć pacjentów z całej Wielkopolski – mówi dyrektor Krystian Karbowy.

Jeśli w Koninie uda się uruchomić oddział leczenia uzależnień dzieci i młodzieży będzie to pierwsza tego typu placówka w Wielkopolsce.