Pod koniec minionego roku Urząd Miasta przyznał nagrody uznaniowe swoim pracownikom. W sumie na ten cel przeznaczonych zostało około 800 tys. zł. 320 z 346 urzędników dostała wyróżnienie w postaci połowy zwyczajnej pensji. Średnio na osobę wychodzi to ponad 2,5 zł.
– Na nagrody urząd przeznaczył mniej więcej tyle samo pieniędzy co przed rokiem. Ale jest to o połowę mniej niż dwa lata temu, gdy prezydentem był Kazimierz Pałasz, bo wtedy nagrody stanowiły całość pensji – mówi Jolanta Stawrowska, rzecznik prasowa prezydenta Konina.– Podane kwoty są kwotami brutto.
Przyznawanie nagród nie podoba się konińskiej opozycji. – Nagrody przyznawane urzędnikom to bulwersująca sprawa. Tym bardziej, że rządzenie Koninem wychodzi władzy średnio, więc nie ma powodów do takiego zadowolenia i rozdawania pieniędzy z naszych podatków. Wszyscy musimy zaciskać pasa, bo ludziom wiedzie się coraz gorzej i jest coraz większe bezrobocie – mówi Zofia Itman, radna opozycyjna z PiS. – Może w niektórych przypadkach nagrody były uzasadnione szczególnie dobrą pracą, ale z pewnością większość pracowników na nie nie zasłużyła.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?