Latarnie wzdłuż ul. Pałacowej i w przyległym do niej parku stoją i niszczeją. Zgasły, kiedy znajdująca się w sąsiedztwie Cukrownia została sprzedana. Od tej pory nie wiadomo, kto powinien zadbać o ich ponowne włączenie. Brak oświetlenia daje się we znaki mieszkańcom. – Po południu wychodząc z psem, trzeba mieć z sobą latarkę. Inaczej nie ujdzie się nawet kroku – mówi Leszek Broniszewski. – Kiedyś większość mieszkańców osiedla szła tędy z przystanku autobusowego do domu. Teraz nikt już tu nie chodzi, bo strach!
Sylwia Szczepaniak, matka dwójki małych dzieci przez brak światła na ulicy czuje się uwięziona we własnym domu. – Nawet nie można wyrzucić śmieci ani wyjść z dziećmi na spacer po pracy. Przez te ciemności, wychodząc na dwór, nie czuję się bezpiecznie – mówi kobieta.
Zdesperowani mieszkańcy już kilkakrotnie interweniowali w sprawie oświetlenia w Spółdzielni Mieszkaniowej „Zgoda”. Ta pokusiła się jedynie o demontaż zabytkowej lampy i zamontowanie światła na fotokomórkę przy wejściu do jednego z budynków przy ul. Pałacowej.
– Zrobiliśmy pierwszy krok . Mieszkańcy mają światło przed domem – tłumaczy Alina Dorywalska, prezes SM „Zgoda” w Cukrowni Gosławice.
Zdaniem mieszkańców, fotokomórka nie rozwiązuje problemu, bo świeci jedynie punktowo. Nie oświetla drogi, tylko wejście do klatki schodowej. O włączenie ulicznych lamp, Dorywalska poprosiła koniński magistrat. Chociaż jak mówi, nie wie, kto tak naprawdę powinien zarządzać oświetleniem na Pałacowej. – Nowy właściciel Cukrowni niczego nam nie przekazał. Skierowałam do Urzędu Miasta pismo, żeby dowiedzieć się, kto jest tu odpowiedzialny za oświetlenie – mówi prezes.
Ulica jest w części zarządzana przez miasto, a w części przez Skarb Państwa. Jak poinformował wiceprezydent Andrzej Sybis, nie będzie to żadną przeszkodą w przywróceniu światła na ul. Pałacowej.
– Problem tkwi w finanasach. To kwestia przyszłorocznego budżetu i tego, czy wydział drogownictwa będzie dysponował środkami na oświetlenie – mówi Andrzej Sybis. – Będziemy musieli sprawdzić, czy jest możliwe podłączenie latarni do sieci tak, żeby funkcjonowały w dalszym ciągu już na rachunek miasta, czy też będzie to wymagało budowy nowych sieci i montażu nowych latarni.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?