Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Izba Wytrzeźwień w Koninie zostanie zlikwidowana?

Ola Braciszewska
Do konińskiej placówki przywożone są  nietrzeźwe osoby aż z czterech powiatów
Do konińskiej placówki przywożone są nietrzeźwe osoby aż z czterech powiatów Fot. Piotr Krzyżanowski
Izba Wytrzeźwień w Koninie może zostać zlikwidowana. Powodem są zaległości jakie wobec placówki mają samorządy gmin powiatu konińskiego.

Prezydent Józef Nowicki zapowiada, że jeśli wójtowie i burmistrzowie nie uregulują należności, to szukając oszczędności w budżecie miasta będzie zmuszony zamknąć Izbę.

Roczne utrzymanie Izby Wytrzeźwień kosztuje ponad 1,3 mln zł. Trafiają do niej nie tylko koninianie w stanie upojenia alkoholowego, ale również mieszkańcy powiatu konińskiego oraz ościennych powiatów. Koszt noclegu to ok. 250 zł. Część pacjentów Izby nie płaci za pobyt w placówce i te należności powinien pokryć samorząd. Niestety, większość z nich tego nie robi.

Samorządy są winne miastu aż 700 tys. zł

- Gminy uchylają się od współpracy z nami. Zaległości oscylują już w granicach 700 tys. zł. Na spotkaniu z wójtami i burmistrzami powiedziałem, że nie mam zamiaru z budżetu naszego miasta dopłacać do pijanych mieszkańców powiatu - mówi Józef Nowicki. - Zobaczymy co będzie w przyszłym roku. Mamy rozstrzygnięcie rezerwowe - dodaje.

Prezydent zamierza podjąć radykalne środki, bo budżet Konina wymaga oszczędności. Pieniędzy w miejskiej kasie jest bowiem coraz mniej. - To jest spowodowane słabymi wpływami z podatków oraz wzrastającym zadłużeniem firm i najemców lokali. Umorzenie tych należności ogranicza wpływy do budżetu i tę sytuację musimy uwzględniać w naszych planach - mówi Nowicki. - Będziemy egzekwowali to co miastu należne, ale wniosek z tego płynie taki, że musimy podejść do budżetu na 2012 rok bardzo ostrożnie.

Jeśli zatem samorządy powiatu konińskiego nie uregulują zaległości wobec Izby Wytrzeźwień, prezydent tnąc wydatki miasta zlikwiduje placówkę, a opiekę nad osobami nietrzeźwymi przekaże szpitalowi. - Wstępne rozmowy z dyrektorem szpitala już prowadziłem i jest pełna gotowość do podjęcia tego zadania. Wszystko w tej chwili w rękach wójtów i burmistrzów - twierdzi Józef Nowicki.

Zdaniem policji Izba w Koninie jest niezbędna

Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się Jarosław Rzymkowski, komendant miejski policji w Koninie, który twierdzi, że Izba Wytrzeźwień z punktu widzenia służb mundurowych jest najlepszą, bo sprawdzoną placówką.

- Mamy tam wyspecjalizowaną kadrę, a Izba jest dobrze wyposażona. Będziemy stali na stanowisku, żeby zostało to utrzymane w takiej formie jaka teraz istnieje. Policyjna izba zatrzymań nie jest przystosowana do przetrzymywania osób w stanie upojenia alkoholowego i my ich nie przyjmiemy - mówi Jarosław Rzymkowski. - Trzeba pamiętać, że osoby nietrzeźwe stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla otoczenia. Apeluję do samorządowców, żeby traktowały to jako pieniądze wydane na bezpieczeństwo swoich obywateli. Jeśli zapadnie decyzja o likwidacji Izby, to trzeba będzie zapytać wójtów i burmistrzów o to, co mamy robić z osobami nietrzeźwymi.

Konińscy policjanci do Izby Wytrzeźwień zawożą od kilku osób w tygodniu do nawet kilkunastu w weekendy.

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto