Sprawca alarmu bombowego w Koninie - zatrzymany
Zrobił głupi żart - grozi mu poprawczak.
Konińscy policjanci potrzebowali kilku godzin na ustalenie i dotarcie do żartownisia, który doprowadził wczoraj do ewakuacji Gimnazjum nr 7 w Koninie.
Chłopak w wakacje skończy 14 lat. Zajmie się nim Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego.
Zatrzymany chłopak był razem z dwoma kolegami - rówieśnikiem z gminy Kramsk i o 2 lata starszym mieszkańcem gminy Kleczew.
Jak się okazało wszyscy z nich są uczniami Gimnazjum nr 7, które otrzymało wczoraj telefon z informacją, że w budynku szkoły znajduje się bomba.
Sprawca alarmu bombowego w Koninie, nie do końca potrafił wyjaśnić dziś powody tego co zrobił. Nie nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji, jakie mu grożą.
Jak się okazało, jeden z chłopców miał mieć sprawdzian. Wszyscy jednak przyznają, że to nie był powód głupiego żartu. Mówią natomiast, że chcieli zaimponować kolegom.
Sprawca alarmu bombowego w Koninie zadzwonił do dyrektora szkoły z budki telefonicznej przy ul. 11 listopada, oddalonej od szkoły o około 300 m.
Teraz nastolatkowi grozi upomnienie lub poprawczak.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?