Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bulwar w Koninie przez 5 lat nie będzie na siebie zarabiał

Ola Braciszewska
Koninianie mogli korzystać ze straganów na bulwarach tylko podczas ich otwarcia
Koninianie mogli korzystać ze straganów na bulwarach tylko podczas ich otwarcia Fot. Ola Braciszewska
Poprzednie władze Konina nie przewidziały na bulwarach nadwarciańskich życia towarzyskiego. Kafejki i ogródki piwne, w których mogliby przesiadywać mieszkańcy miały zgodnie z założeniem byłego już prezydenta Kazimierza Pałasza znajdować się z boku, a nie na deptaku. Obecni zarządcy miasta chcieliby oddać bulwary przedsiębiorczym mieszkańcom, ale nie mogą.

Bulwary miały być jedynym miejscem w mieście, gdzie mieszkańcy blokowisk chętnie wypoczywaliby po tygodniu ciężkiej pracy. Amatorów siedzenia nad rzeką nie brakuje, a pary młode już fotografują się nad brzegiem Warty. Większość koninian miała jednak nadzieję, że poza spacerami na deptaku będą mogli usiąść latem w ogródku i napawać się przyrodą.

Niestety, okazuje się, że nie będzie to możliwe. Chociaż budowa bulwarów kosztowała niespełna 14 mln zł, z czego 65 procent sfinansowano ze środków unijnych to zgodnie z przepisami UE miastu nie wolno czerpać zysku z bulwarów przez najbliższych 5 lat. Prezydent natomiast nie może za darmo oddać miejsca na deptaku przedsiębiorcom.

- Nie możemy pobierać pożytków, a z drugiej strony prezydent nie może odstąpić od pobierania opłaty za plac na deptaku - mówi Marek Waszkowiak, wiceprezydent Konina.

Pałasz nie chciał ogródków na deptaku

Obecne władze wspólnie z prawnikami próbują rozwiązać ten problem. Dlaczego jednak wcześniej nie pomyślano o maksymalnym wykorzystaniu bulwarów? W końcu zysk jaki płynąłby od handlujących zasilałby kasę miasta.

- Wiedzieliśmy, że jest taki przepis unijny. Sądziliśmy jednak, że kafejki i ogródki powstaną obok, na posesjach prywatnych, z których wyjście będzie prowadziło na deptak. Wtedy nie byłoby problemu - tłumaczy Kazimierz Pałasz, za którego rządów przygotowywano projekt bulwarów i sporządzono wniosek o dofinansowanie.

Zdaniem byłego prezydenta na ścieżkach spacerowych nad Wartą mogłyby stanąć stragany i ogródki podczas miejskich imprez. - Gdy coś się dzieje, można wtedy udostępnić bulwary za darmo. W innym przypadku trzeba by dostosować wewnętrzne prawo do przepisów unijnych - mówi Pałasz.

Działania zarówno poprzednich jak i obecnych władz krytykuje konińska Platforma Obywatelska, której przedstawiciel był pomysłodawcą budowy bulwarów. - My daliśmy projekt, a reszta była w rękach miasta. Po raz kolejny władze myślą o rozwiązaniach po wykonanej inwestycji. Urzędnicy powinni to rozwiązać dużo wcześniej - mówi poseł Tomasz Nowak.

Poza ogródkami władze zajmą się infrastrukturą sanitarną, której na deptaku brak

Marek Waszkowiak wspólnie z prawnikami szuka możliwości wyjścia z tej sytuacji. - Wiemy, że nie możemy czerpać dochodu, ale może być przychód. Musimy to rozgryźć - mówi prezydent.

No i owszem, tak trzeba, tylko dlaczego dopiero teraz?

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto