Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 VIII 2009 - KONIN - Za złotówkę na starówkę

Redakcja
Autobusem z nowej do starej części Konina od niedawna można dojechać już za złotówkę. Taką promocję wprowadziło Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Koninie.

Autobusem z nowej do starej części Konina od niedawna można dojechać już za złotówkę. Taką promocję wprowadziło Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Koninie.

- To jeden z pomysłów na poszerzenie naszej oferty skierowanej do mieszkańców miasta. Staramy się dostosowywać do potrzeb klientów. Jeśli będzie zainteresowanie tą formą komunikacji zastanowimy się nad jej rozszerzeniem – mówi Dariusz Andrzejewski, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Koninie.

Promocyjna oferta PKS-u jest alternatywą do istniejących połączeń komunikacyjnych proponowanych przez Miejski Zakład Komunikacji w Koninie. Pasażerowie będą mogli dojechać zwykłym, bądź przyspieszonym pekaesem, który kursuje co kilka minut. Jak wynika z rozkładu jazdy, w ciągu dnia można skorzystać ze 172 autobusów, które na trasie między starym, a nowym Koninem jeżdżą od godz. 5 do 23. Poza robiącą wrażenie częstotliwością kursów, klientów może przyciągnąć cena biletu. Pasażerowie MZK jadąc z dworca PKP na ul. Grunwaldzką muszą bowiem zapłacić 2,20zł.

Wejście pekaesów do miasta i tym samym przejęcie części klientów miejskiej komunikacji nie niepokoi jednak Mirosława Pachciarza, dyrektora MZK w Koninie. - Nasze autobusy są bardziej przystosowane na przykład dla osób starszych niż autobusy PKS. Dzieci i młodzież jeżdżą u nas za 1,10zł. Osoby po 70 roku życia za darmo. Nie sądzę, żeby ci klienci od nas odeszli – mówi Mirosław Pachciarz. - Czuję pewien niesmak, ale moim zdaniem oferta MZK jest ciekawsza i korzystniejsza dla pasażerów. Klient ma jednak wybór i może porównać jakość świadczonych usług – dodaje dyrektor MZK.

Dariusz Andrzejewski przyznaje, że jest to w pewnym stopniu konkurencyjna oferta. - To wolny rynek i klient ma prawo decydować. To on ma pieniądze i to on dokonuje wyboru, gdzie je zostawi. Jetem ciekawy, czy ta oferta się przyjmie. Zdaję sobie bowiem sprawę, że nasze autobusy różnią się konstrukcyjnie od miejskich i jest tu bariera na przykład dla osób niepełnosprawnych. W przyszłości jednak będziemy rozważać możliwość zakupu autobusów przystosowanych do ich potrzeb – mówi Andrzejewski.

Do tej pory PKS obsługiwał głównie ościenne gminy. MZK natomiast mieszkańców Konina. Teraz sytuacja się zmieniła. Miejskie autobusy jeżdżą już bowiem w pięciu gminach, a PKS wszedł do miasta. Zdaniem prezesa Andrzejewskiego nie jest to zacięta rywalizacja o klienta, ale jednak jeżdżące w gminach autobusy zabrały PKS-owi część pasażerów. Mirosław Pachciarz odpiera zarzuty twierdząc, że MZK wchodzi tam, gdzie PKS się wycofuje. - Nie składamy ofert i nie szukamy nowych klientów w gminach. To władze przychodzą do nas na wyraźne życzenie mieszkańców – mówi Pachciarz.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto