Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek koło Myszęcina. Zginęła rodzina z Kazimierza Biskupiego [NOWE FAKTY]

Andrzej Kulej
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 92 przy Myszęcinie
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 92 przy Myszęcinie Fot. Piotr Jędziura/Gazeta Lubuska
Ojciec, matka i 11-letnia córka zginęli w wypadku, do jakiego doszło w poniedziałek rano na prostym odcinku drogi nr 92 na obwodnicy Myszęcina w powiecie świebodzińskim. Do szpitala w ciężkim stanie trafiło czworo ich dzieci w wieku od 13 do 19 lat. Przedstawiciel szpitala jest ostrożny w rokowaniach.

Siedmioosobowa rodzina z Kazimierza Biskupiego koło Konina wracała prawdopodobnie z wakacji w Holandii, gdy z nieznanych jeszcze przyczyn ich citroen evension (przystosowany do przewożenia siedmiu osób) zjechał z drogi. Do zdarzenia doszło na obwodnicy Myszęcina w ciągu drogi krajowej nr 92 w województwie lubuskim.

- Tuż przed godziną 6 samochód zjechał do rowu i tam uderzył w drzewo. Przód auta stanął w płomieniach. Ugasić pożar pomogli świadkowie zdarzenia, a później straż pożarna - mówi Ewa Grześkowiak, prokurator rejonowy w Świebodzinie, która nadzoruje śledztwo. - Obecnie najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy, bo tego ranka panowały dobre warunki jazdy, było sucho, zdarzyło się to na prostym odcinku drogi i nie było tam śladów hamowania. Jednak ostateczną przyczynę zdarzenia ustali prowadzone śledztwo.

Niestety, wypadek okazał się tragiczny w skutkach. - Na miejscu zginęły trzy osoby: 47-letni kierujący ojciec rodziny, jego 37-letnia żona i 11-letnia córka. Czwórka dzieci, które również jechały samochodem trafiła do szpitali w najbliższej okolicy - relacjonuje podkomisarz Marcin Maludy z lubuskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.

W wypadku zostały ranne pozostałe dzieci: 13-letni chłopiec, 14-letni chłopiec oraz 16- i 19-letnie dziewczyny. Początkowo trafili do szpitali w Świebodzinie i Sulechowie, a później zostali przewiezieni do wojewódzkiego szpitala w Zielonej Górze.

- Cała czwórka przyjęta została na oddział chirurgii. Ich stan jest poważny, ale w każdej chwili może ulec zmianie, dlatego na razie musimy się powstrzymać od rokowań - mówi Weronika Rozenberger ze Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze. - Zostały przeprowadzone konieczne operacje ratujące życie. Żeby przeprowadzić kolejne, potrzebujemy zgody sądu, bo ich rodzice przecież zginęli.

O sytuacji powiadomiony został wójt Kazimierza Biskupiego, który zapewni rodzinie opiekę. - Wiemy o całym zdarzeniu. Działamy i jesteśmy przygotowani na wszelką pomoc, łącznie z psychologiem - zapewnia Janusz Puszkarek, wójt gminy Kazimierz Biskupi. - Na koszt gminy na miejsce pojechał samochód z kierowcą, który zawiózł tam najbliższą rodzinę poszkodowanych. Dwa lata temu przyznałem tej rodzinie mieszkanie i miałem nadzieję, że to już koniec jej kłopotów...

Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wypadek koło Myszęcina. Zginęła rodzina z Kazimierza Biskupiego [NOWE FAKTY] - Konin Nasze Miasto

Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto