Alex Dancyg w Koninie: Socjalizm może się udać tylko, gdy społeczeństwo jest bogate. Odkrywcze spotkanie w „Górniczej”

Podczas środowych zajęć w „Górniczej” uczniowie mieli okazję, by poznać wielką postać, która wiele wnosi zarówno do społeczeństwa polskiego, jak i żydowskiego. Alex Dancyg opowiedział im o sobie i o miejscu, w którym żyje oraz o tym, czym się zajmuję się teraz i czym zajmował się kiedyś.

Nie obyło się również bez historycznych ciekawostek odnośnie II wojny światowej i holokaustu, z punktu widzenia żydowskiego historyka. Alex Dancyg z pewnością pomógł też zatrzeć słuchaczom pewne stereotypy, które od wieków przypisuje się Żydom.

- Różnica pomiędzy DNA człowieka i szympansa, to tylko 1 procent. Pomiędzy Polakiem i Żydem, jak i pomiędzy innymi ludźmi na świecie, nie ma żadnej różnicy. Nasze DNA są takie same i płynie w nas taka sama krew.

- mówił historyk.

Od kilku lat w Zespole Szkół Górniczo-Energetycznych realizowany jest program „Polacy i Żydzi – dwa narody jedna przeszłość – wychowanie dla przyszłości”. W jego ramach młodzież poznaje miejsca związane z żydowską kulturą, począwszy od obiektów znajdujących się najbliżej, czyli w Koninie i okolicach. Organizowane były także piesze rajdy „śladami Żydów konińskich”.

Inicjatorką środowego spotkania z Alexem Dancygiem była Arleta Biadasiewicz, polonistka, która w 2012 roku wraz z 19. edukatorami z Polski uczestniczyła w izraelskim Instytucie Vad Vashem, gdzie poznała Alexa.

Alex Dancyg jest polskim Żydem mieszkającym w Izraelu, w kibucu Nir Oz, współpracownikiem  Instytutu Yad Vashem dbającym o pamięć męczenników i bohaterów holokaustu.

Urodził się w 1948 roku na warszawskim Mokotowie, lecz w wieku 9 lat wyjechał z rodzicami do Izraela. Tam skończył szkołę i został historykiem, a także specem od nawadniania pól uprawnych w zamieszkałym kibucu.

Był członkiem Ha-szomer Ha-cair, międzynarodowej organizacji młodzieżowej, która w czasie wojny zajmowała się konspiracją, partyzantką i walką w powstaniach. W Polsce została rozwiązana w 1949 roku, jednak nadal funkcjonuje w niektórych izraelskich kibucach. Później Alex Dancyg walczył w wojnach prowadzonych przez Izrael jako spadochroniarz.

Alex Dancyg jest silnie związany z Polską, gdzie ma mnóstwo przyjaciół. Zabierał i oprowadzał tu grupy młodzieżowe z Izraela, którym opowiadał o czasach II wojny światowej w Polsce oraz pokazywał miejsca zagłady Żydów, takie jak Auschwitz czy Treblinka. Jest również fanem polskiego sportu oraz uwielbia utwory Sienkiewicza.

Alex Dancyg podczas prowadzenia prelekcji sam zadał sobie pytanie, czy czuje się szczęśliwy w kibucu?

- Szczerze, to nudzi mi się trochę. [...]Ale z drugiej strony mogę żyć w sposób spokojny, dobry, normalny, bez żadnych stresów. Mam wszystko, co mi potrzeba i moje dzieci również mają wszystko, co im potrzeba, bo kibuc to bogate społeczeństwo i może dzielić równo dla wszystkich, a nie równo co do centymetra, bo to nie o to chodzi.

- mówił Alex Dancyg.

Czym właściwie jest kibuc? Definicja mówi, że jest to „gospodarstwo rolne w Izraelu, w którym ziemia i środki produkcji są własnością wspólną”.

Ideowym podłożem powstawania kibucu jest połączenie syjonizmu z socjalizmem. Wśród celów funkcjonowania kibucu ważne było przekształcenie świadomości Żydów poprzez nauczenie ich pracy fizycznej na roli oraz walki w obronie wspólnoty.

Mieszkańcy kibucu nie mają własnego majątku, posiadają równe prawa i obowiązki. Decyzje dotyczące strategii gospodarczej i podziału dochodów podejmuje walne zebranie kibucników - ono też wybiera komitet kierujący życiem kibucu między walnymi zebraniami. Przynależność do wspólnoty jest dobrowolna.